Ruszyła Operacja Czysta Rzeka 2019, czyli wielkie sprzątanie polskich rzek i okolicznych terenów
Niedawno niemalże cały świat brał udział w #trashchallenge, czyli spontanicznym sprzątaniu śmieci z większych i mniejszych obszarów, w zorganizowanych grupach i w pojedynkę. Uczestnicy wyzwania chwalili się rezultatami na social mediach. Akcja uświadomiła nam dwie rzeczy: po pierwsze niesamowicie zaśmiecamy nasze otoczenie, a po drugie – wystarczy trochę dobrych chęci, żeby po nas posprzątać. Operacja Czysta Rzeka zapewne potwierdzi tę pierwszą tezę, ale teraz najważniejsze jest, żeby uprzątnięcie pięknych terenów zakończyło się sukcesem.
Organizatorem akcji jest wydawca magazynu „Kraina Bugu”.
„Pomysł projektu zrodził się z potrzeby wzięcia odpowiedzialności za Krainę Bugu – kawałek świata, który kochamy. Niezwykłe miejsce, które było, jest i będzie dla nas ważnym odniesieniem. Bug leżący w sercu Podlasia – ostatnia tak duża, w pełni dzika i zachowana w stanie naturalnym rzeka jest ewenementem nie tylko w Polsce, ale też w całej Europie” – czytamy na oficjalnej stronie akcji.
Każdy kto miał okazję odwiedzić Podlasie, a zwłaszcza zapuścić się gdzieś głębiej – do lasu albo nad rzekę – wie, jak niezwykłe są to tereny. Niestety, wiosną, gdy przyroda budzi się do życia i powinno być tam najcudowniej, na jaw wychodzi niszczycielska działalność i skutki bezmyślności człowieka.
W zaroślach, zagajnikach i na polanach przylegających do koryta rzeki jest pełno butelek, puszek, opon, kartonów i innych rzeczy, które nigdy nie powinny się tam znaleźć.
Ten sam problem dotyczy zresztą całej Polski i każdej rzeki w naszym kraju.
Operacja Czysta Rzeka to wielkie porządkowanie tych terenów. Odbędzie się ono w sposób skoordynowany i z udziałem zarejestrowanych sztabów. Działający w ramach tych struktur wolontariusze będą sprzątać zarówno wody, przemieszczając się po nich i kajakami i łodziami, jak i brzegi, gdzie dostaną odpowiedni sprzęt – rękawice czy worki.
Akcja ruszyła 17 kwietnia i według programu jest to czas na sprawy organizacyjne, czyli rejestrację sztabów i wolontariuszy. Jednak w praktyce w wielu miejscach Polski, w tym również w Warszawie, nad Wisłą, rozpoczęły się już pierwsze zbiórki śmieci.
Ich efekty pokazują, jak bardzo Operacja Czysta Rzeka jest potrzebna – gdzieniegdzie odnajdowano śmieci zalegające na tych terenach od kilkunastu lat. W innych miejscach potworzyły się wręcz małe wysypiska.
Zorganizowany charakter akcji umożliwi sprawne przeprowadzenie samego procesu sprzątania, ale również właściwą segregację i odbiór zebranych śmieci. – Zebrane śmieci będą segregowane na bieżąco i przygotowywane do odbioru przez lokalnego operatora. Po zakończeniu pracy każdego sztabu, jego szef przekaże informacje do Sztabu Głównego o ilości zebranych śmieci: liczby worków oraz łącznej wagi, a następnie oficjalnie zamknie sztab – komentuje dla portalu NowyMarketing.pl pomysłodawca akcji, redaktor naczelny magazynu „Krainy Bugu”, Daniel Parol. Organizatorzy akcji podkreślają, że nie zależy im wyłącznie na doraźnym rozwiązaniu problemu zanieczyszczenia rzek i okolic.
Chodzi również o promocję wiedzy na temat ich stanu czystości, skali problemu, zagrożeń z niej wynikających – tak, żeby naszym celem stało się zachowanie czystości tych terenów przez cały rok.
Wielki finał akcji odbędzie się już 2 maja, kiedy to w godzinach od 10:00 do 15:00 wolontariusze ruszą na wielkie sprzątanie. Życzymy im dużo sił i owocnej pracy, a sami trzymamy kciuki za sprzyjającą pogodę!
Więcej informacji na temat akcji znajdziecie tutaj.
Tekst: Kinga Dembińska