Wzrasta liczba goryli górskich. Gatunek nie jest już „krytycznie zagrożony”
![Wzrasta liczba goryli górskich. Gatunek nie jest już „krytycznie zagrożony” .get_the_title().](https://www.f5.pl/wp-content/uploads/2020/03/Screen-Shot-2020-03-23-at-16.55.51-1.png)
Goryle górskie zamieszkują jedynie dwa regiony świata – Nieprzenikniony Las Bwindi w Ugandzie oraz Park Narodowy wulkanicznego pasma Wirunga na terenie Demokratycznej Republiki Konga. Dziesięciolecia kłusownictwa, chorób przenoszonych przez człowieka, utraty siedlisk na rzecz nielegalnego wyrębu i wytwarzania węgla drzewnego oraz krwawych konfliktów w regionie (jak również odnalezienie złóż ropy naftowej) doprowadziły populację do stanu bliskiego zagłady.
Od 40 lat naukowcy, weterynarze i ekolodzy podejmują ogromny wysiłek, a strażnicy parku ryzykują życie, by ratować goryle (w ostatniej dekadzie zabito 160 strażników).
Mądrze zarządzana ekoturystyka wzmocniła też lokalne gospodarki i zachęciła społeczności do ochrony zwierząt. Z ostatniego liczenia goryli wynika, że wszystkie te zabiegi przyniosły efekt.
Goryle liczono, przeszukując ich siedliska i pobierając z nich próbki kału. Następnie Laboratorium Genetyki Weterynaryjnej na Uniwersytecie Kalifornijskim przeanalizowało DNA z próbek, identyfikując tożsamość goryli i ich przynależność do konkretnych rodzin. Zgodnie z raportem Fauna and Flora International, organizacji działającej na rzecz ochrony zagrożonych gatunków, która przeprowadziła badanie, populacja goryli górskich w minionym roku wzrosła do 1064 potwierdzonych osobników. Wcześniej, w 2016 roku, naliczono 604 goryle, a 480 – w 2010 roku. Choć 1064 to nadal niepokojąco niska liczba, Międzynarodowa Unia Ochrony Przyrody (IUCN) uznała, że gatunek przestał być krytycznie zagrożony.
![](https://www.f5.pl/wp-content/uploads/2020/03/unnamed-1.jpg)
Wzrost liczby osobników oznacza, że gatunek, choć nadal kruchy, powoli się regeneruje.
![](https://www.f5.pl/wp-content/uploads/2020/03/strażnicy-leśni-patrolują-Park-Wirunga.jpg)
Sukcesów w tym polu ludzkość nie ma zbyt wiele, ale trwający od 40 lat Międzynarodowy Programu Ochrony „Gorilla” (IGCP) dowodzi, że są możliwe. – Te wyniki badań to niewątpliwie dobra wiadomość, ale goryle górskie pozostają zagrożone wyginięciem – ostrzega Matt Walpole, starszy dyrektor programu ochrony w Fauna and Flora International.
Rosnący trend w tamtejszym ekosystemie nie dotyczy jedynie goryli – w ostatnich latach wzrosła tam liczba słoni i szympansów.
![](https://www.f5.pl/wp-content/uploads/2020/03/worldwildlife.org-.jpg)
Jednocześnie, mimo zaostrzenia kar i mocnego zaangażowania lokalnej społeczności podczas liczenia zniszczono 88 sideł kłusowniczych – mniej więcej tyle samo co w 2011 roku. Raport ostrzega, że równowaga jest krucha, a ekosystem nadal podatny na ingerencję człowieka, choroby i zmiany klimatu. – Nasza organizacja pracuje nad ochroną goryli górskich od ponad 40 lat i nadal nie czujemy usatysfakcjonowani. Musimy zachować czujność wobec zagrożeń i opierając się na dotychczasowym sukcesie, skupiać się na zapewnieniu środków do dalszej pracy – podsumował Walpole.
Zdjęcia główne: gorylice i strażnik Mathieu Shamavu / @virunganationalpark
Tekst: AvdB