Göteborg najlepszym deszczowym miastem świata?
Pomysłodawcy inicjatywy postawili sobie za cel sprawić, żeby Göteborg stał się 'najlepszym deszczowym miastem na świecie’. – Biuro turystyki chciało promować Göteborg zdjęciami słonecznego miasta, mimo że przez prawie 40 proc. czasu pada tu deszcz. Zastanawiamy się więc, jak w kreatywny sposób wykorzystać fakt, że w Göteborgu pada dość często, jak przekształcić deszcz w atut dla miasta – wyjaśnia Jens Thoms Ivarsson, artysta i projektant odpowiedzialny za opracowanie projektu.
W ramach inicjatywy powstały już między innymi dwa Regnlekplatsen, czyli deszczowe place zabaw. Padający deszcz nie jest tu przeszkodą do zabawy, wręcz przeciwnie – sprawia, że jest ona jeszcze bardziej atrakcyjna. W nawierzchni znajdują się wgłębienia, dzięki którym kałuże są głębsze i bardziej chlapiące. Specjalne kanały tryskają deszczową wodą do piaskownic, w których budować można baseny, rzeki i tamy.
Dla dzieci w Göteborgu deszcz za oknem nie musi więc wcale oznaczać dnia spędzonego na zabawie w domu.
Innym projektem tworzonym w ramach Rain Gothenburg jest budynek szkoły Torslandaskolan autorstwa sztokholmskiej pracowni Link Arkitektur. Woda deszczowa z dachów będzie kierowana szerokimi rurami z boku budynku do specjalnych zbiorników, a następnie do kanału biegnącego przez dziedziniec szkolny, gdzie bieg strumienia kontrolować będzie można za pomocą śluz. Woda popłynie dalej przez 'obszar lodowcowy’, w którym rozbijana będzie przez betonowe bloki, po czym przesączy się do naturalnego bagna. Nad jednym z wejść deszczówka spłynie kaskadą w dół, tworząc wodospad.
– Podwórko szkolne będzie się naturalnie zmieniać i mieć inny wygląd w zależności od pogody – mówi Anna Rolf, jedna z architektek pracujących nad projektem. W suche dni koryto rzeki może być wykorzystywane do jazdy na deskorolce, a na bagnach pojawią się różne rodzaje roślinności i prawdziwe błoto. Przy wejściu do budynku zamontowane zostaną węże, żeby dzieci mogły się umyć zanim wrócą do budynku.
Inicjatywa Rain Gothenburg obejmie różne aspekty planowania miejskiego, od projektowania szkół i budynków mieszkalnych po współpracę z osobami w kryzysie bezdomności.
Zaangażowani w działania przyznają, że jest to stosunkowo nowatorskie podejście – architekci zwykle zastanawiają się, jak pozbyć się niechcianej wody deszczowej, zamiast myśleć, jak ją mądrze wykorzystać.
Postępujące zmiany klimatu sprawią najprawdopodobniej, że wiele miast będzie coraz bardziej deszczowych. Taki sposób myślenia o projektowaniu przestrzeni miejskich jak ten promowany obecnie w Göteborgu może więc być przyszłościowym rozwiązaniem stosowanym na szeroką skalę w innych miejscach na świecie.
Zdjęcie główne: 02Landskap
Tekst: AD