IKEA i Tom Dixon pracują wspólnie nad projektem urban farming
Choć w sklepach IKEA można już znaleźć przyrządy do samodzielnej hodowli ziół czy sałat, to jednak są one tak niewielkie, że ledwie umożliwiają zrobienie z nich sałatki na obiad dla niedużej rodziny. Szwedzki gigant meblarski nie poprzestaje jednak na projektach na małą skalę, rozszerzając swoją działalność w zakresie urban farming poza urządzenia mieszczące się na parapecie.
Wraz z brytyjskim designerem Tomem Dixonem IKEA pracuje nad produktami, które z każdego mieszczucha uczynią farmera.
Narzędzia, przybory i gadżety do samodzielnej hodowli roślin, warzyw i owoców w miastach mają być dostępne na półkach sklepów IKEA w 2021 roku.
Wspólny projekt IKEA i Toma Dixona nosi nazwę “Gardening will save the world” (z ang. ogrodnictwo ocali świat). Prototypy produktów, które wejdą w skład zapowiedzianej kolekcji, zaprezentowano na tegorocznych targach ogrodnictwa w londyńskiej dzielnicy Chelsea.
Projekt ma na celu pokazanie mieszkańcom miast, że samodzielna hodowla warzyw i owoców w warunkach miejskich jest możliwa i przynosi wiele korzyści.
Samodzielnie wyhodowane produkty są zdrowsze i posiadają więcej wartości odżywczych.
Urban farming ma także liczne zalety ekologiczne i środowiskowe, pozwalając ograniczyć emisję dwutlenku węgla do atmosfery, niwelując konieczność transportu produktów z odległych zakątków.
Zaprezentowany w Londynie projekt “Gardening will save the world” został podzielony na dwie części. Pierwsza z nich to znajdujący się na wyższym poziomie ogród zwieńczony baldachimem drzew, kwiatów i roślin o medycznych, ekologicznych i zdrowotnych właściwościach. Druga to z kolei ogrodnicze laboratorium, w którym testowane są hydroponiczne metody hodowli naturalnych produktów.
Tekst: AO