Prawie 2/3 Polaków martwi się zachodzącymi na świecie zmianami klimatycznymi i jest gotowa coś w tej sprawie zrobić – wynika z badań Globescan dla IKEA.

Najłatwiej jest zacząć od swego najbliższego otoczenia. To muszą być od razu wielkie zmiany.

Czy zastanawiacie się, ile wody zużywacie w ciągu dnia bez potrzeby, jak zostały wykonane przedmioty, z których korzystacie czy ile energii pochłaniają na przykład wasze sprzęty AGD? Jeśli nie, nic straconego – przygotowaliśmy kilka rad, dzięki którym wasz dom stanie się bardziej ekologiczny.

W polskich domach marnotrawione jest niemal 40 proc. energii. Największą winę ponoszą za to zamrażarki i lodówki, dlatego też wprowadzanie zmian warto jest zacząć od kuchni. Wato jest wybierać urządzenia AGD w najwyższej klasie energetycznej (od A do A+++). Potrawy wymagające długiego czasu gotowania dobrze jest przyrządzić w szybkowarze. Szybkowar VÄRDESÄTTA skraca czas gotowania nawet o połowę, co wiąże się z obniżonym zużyciem energii. Z kolei dzięki wkładom do gotowania na parze STABIL można przygotować kilka składników w jednym garnku.

Kolejny aspekt to marnowanie żywności – każdego roku aż 1 miliard 300 ton jedzenia trafia do kosza.

Aby nie dokładać się do tych szokujących statystyk, warto umiejętnie gospodarować resztkami – pomogą w tym plastikowe pojemniki czy woreczki ISTAD z bioplastiku, dzięki którym wszystko zmieści się w lodówce bez trudu.

Dużym problemem w gospodarstwach domowych może być także marnowanie wody. Tu największym winowajcą jest łazienka.

Warto korzystać z perlatorów, czyli sitek napowietrzających strumień wody.

W IKEA wszystkie baterie łazienkowe są w nie wyposażone, co pozwala oszczędzić aż 50 proc. wody. Do tego baterie GRANSKÄR, DALSKÄR, ENSEN oszczędzają aż do 30 proc. energii. Wszystko dzięki funkcji „zimnego startu”, która zapobiega marnowaniu ciepłej wody, otwierając jej dopływ tylko wtedy, kiedy rzeczywiście jej potrzebujemy.

Kolejnym aspektem jest oświetlenie. Tu warto pomyśleć o wymianie tradycyjnych żarówek na LED-y, które zużywają aż do 85 proc. energii mniej i mogą świecić nawet przez 20 lat. Przy ich produkcji nie wykorzystuje się rtęci i można je z łatwością poddać w całości recyclingowi – są więc przyjazne dla środowiska. Powinno się też pamiętać o tym, że nie zawsze muszą się palić wszystkie światła – czasem przecież wystarczy nam tylko lampka do czytania.

IKEA ma w swojej ofercie wiele produktów powstających z materiałów, których pozyskanie nie rujnuje naturalnych ekosystemów.

To właśnie na nie warto postawić, dekorując swoje mieszkanie. Stołek MÄSTERBY wykonany w całości z plastiku z recyklingu wzmocnionego włóknem szklanym, dywan LOHALS z włókien juty, których uprawa nie wymaga nawozów sztucznych i pestycydów czy podkładki SOARÉ z suszonych hiacyntów wodnych prezentują się naprawdę efektownie.

Co jeszcze można zrobić, aby nasze cztery kąty stały się bardziej przyjazne dla planety? IKEA przygotowała poradnik (link tutaj), dzięki któremu zrównoważony styl życia nie będzie miał przed wami tajemnic.