Łotewska moneta jak plaster miodu
Bank Łotwy w tym roku wypuścił nową edycję kolekcjonerską monet o nominalne 5 euro. Za projekt, który zwyciężył w konkursie zorganizowanym przez bank, odpowiada Arthur Analts – łotewski projektant, który mieszka i tworzy w Londynie. Na awersie znajduje się nazwa państwa oraz rok 2018, na rewersie nominał.
Sześcioboczna moneta ma faliste krawędzie utworzone przez komórki – matowe i wypełnione oraz puste i błyszczące.
Pięć jest zawsze „zalepionych”, symbolizując wartość monety. Komórki plastra miodu tworzą zarys granic kraju i Zatoki Ryskiej.
Te świetnie zaprojektowane monety można ze sobą łączyć i układać jak puzzle. Każdy najmniejszy element jest tutaj częścią większego. Łotewski projektant ma nadzieję, że kolekcjonerzy skorzystają z tej możliwości i zgromadzą ich więcej, aby stworzyć unikalne struktury.
Arthur Analts stworzył monetę o kształcie plastra miodu, aby podkreślić bogactwo naturalnych zasobów swojego kraju.
Projektant chciał pokazać, że w jego rodzimym kraju ekologia zajmuje bardzo ważne miejsce, a Łotwa jest jednym z najbardziej zielonych państw na świecie. Punktem wyjścia stało się dla niego znane stwierdzenie Alberta Einsteina o tym, że jeśli pszczoły wyginą, to ludzkości pozostaną najwyżej 4 lata życia. Postanowił więc wykorzystać plastry miodu jako symbol ekologii, zrównoważonego rozwoju i zasobów naturalnych Łotwy.
Tekst: AB