Dom jednorodzinny zaprojektowany przez Martę Dyrdę i Radka Fikusa ze studia Dyrda Fikus Architekci wypełnił pustkę w niewielkiej działce w gęsto zabudowanej dzielnicy w Lublińcu, pełnej różnorodnych, nie zawsze estetycznych, budynków.

Ważnym zadaniem było wpisanie domu w stosunkowo mały obszar (o powierzchni 510 m²) oraz zorganizowanie odpowiednio dużego miejsca na ogród.

Architekci całkowicie wykorzystali niewielki potencjał przestrzenny działki – z trzech stron maksymalnie zbliżyli budynek do granic działki, dzięki temu od strony zachodniej uzyskali największą możliwą powierzchnię na zielony ogród.

Architekci ze studia Dyrda Fikus zadawali sobie też inne istotne pytanie: jaki obiekt zaprojektować w tak chaotycznym stylistycznie miejscu? Zdecydowali, że zrezygnują z detali i pastelowego oblicza, manifestując „wyższość proporcji nad dekoracją i urbanistyki nad formą”.

Dom w Lublińcu 2 zdecydowanie wyróżnia się spośród okolicznych budynków. Zwraca uwagę swoją radykalną formą oraz ciemnym, asfaltowym kolorem.

Projektanci uzyskali oryginalny charakter budynku, stosując technologię natrysku membrany poliuretanowej, która wykorzystywana jest zazwyczaj w budownictwie przemysłowym. W ten sposób została zastosowana po raz pierwszy w Polsce.

Zaprojektowali energooszczędną, zwartą bryłę, zamkniętą od strony ruchliwej ulicy (zapewniającą prywatność i poczucie bezpieczeństwa mieszkańcom) i otwierającą się na ogród. Dom pokryli prostym, czterospadowym dachem namiotowym.

Zastosowali interesujące rozwiązanie – wierzchołek dachu przechylili w stronę ogrodu, co pozwoliło optycznie odsunąć się od sąsiada oraz pochylili w stronę ulicy, co umożliwiło podkreślenie istniejącej linii zabudowy.

Szczyt dachu został „ścięty”, dzięki temu powstał duży świetlik, który zagwarantował odpowiedni dostęp światła dziennego do wnętrza.

Przestrzeń budynku zorganizowano wokół centralnie umieszczonej klatki schodowej. Białe ściany i podłogi połączono z naturalnymi materiałami oraz betonem.

Ciemny jak głaz Dom w Lublińcu 2 zaskakuje jasnymi i przestronnym wnętrzem. To zamierzony kontrast.

Wnętrze zostało podzielone na parter z dużym salonem, holem, toaletą i garażem oraz piętro z pokojami rodziców i dzieci. Najbardziej imponuje pokój dzienny, który ma prawie osiem metrów wysokości. Jest dobrze doświetlony, przeszklony i otwarty w całości na ogród.

Projekt domu jednorodzinnego Marty Dyrdy i Radosława Fikusa został doceniony – zdobył tytuł Architektura Roku 2014 Województwa Śląskiego, przyznawany przez SARP (Stowarzyszenie Architektów Polskich).

Źródło: dfarch.pl
Opracowanie: AB