Piotr Kalinowski – polski wizjoner projektowania wnętrz, którego agencja MIXD nazwana została “sygnalizatorem zmian w tej części Europy”
#wearemixd – założona w styczniu 2018 roku przez Piotra Kalinowskiego agencja projektowania MIXD ma już nie tylko własny hashtag, ale i nie byle jaką renomę w branży. Postrzegana jako innowacyjna, a nawet rewolucyjna, zwalcza przeświadczenie, że dobry design powstaje jedynie w małych biurach projektowych.
Łamie status quo na rynku, zabierając się za projekty odważne, oryginalne i zaskakujące.
Brawurowe podejście Kalinowskiego przyniosło mu w krótkim czasie zainteresowanie i popularność na rynku, nie tylko w Polsce czy Europie, ale i poza nią. Obecnie jego agencja pracuje nad kilkoma ciekawymi projektami rozsianymi po całym świecie – od egzotycznego Bali do rosnącego w siłę Sarajewa.
W wywiadzie z F5 Kalinowski mówi o nowoczesnym podejściu do projektowania wnętrz hoteli, biur, foodcourtów i przestrzeni coworkingowych, o roli, jaką współcześnie w branży architektury i designu odgrywają media społecznościowe i o tym, czym MIXD zaskoczy nas wszystkich w 2019 roku.
F5: Branża wyposażenia i aranżacji wielkopowierzchniowych przestrzeni komercyjnych bardzo się w ostatnich latach zmienia – zauważasz to także w Polsce, zwłaszcza w Warszawie?
Piotr Kalinowski: Zmienia się bardzo. Zaczynałem projektować hotele i wnętrza biurowe „kiedy to jeszcze nie było modne”. Teraz żyjemy w świecie, w którym na każdym kroku stykamy się ze świetnym wnętrzem. Cieszę się, że możemy być częścią ruchu, który w naszej części Europy wywraca interior design do góry nogami. W Warszawie co rusz powstają wspaniałe projekty.
Co wyróżnia agencję MIXD w branży?
Jesteśmy młodzi, dynamiczni i optymistyczni. Dużo podróżujemy, dużo pracujemy, często używamy smartfona. Jesteśmy blisko nowych zjawisk w kulturze i socjologii. Pracujemy w inny sposób niż tradycyjne biura, używamy Slacka do komunikacji, używamy metodologii Agile (zwinność) i organizacji Scrum w pracy. Tego jeszcze nie było w polskim projektowaniu wnętrz.
Nasi klienci są często w szoku, kiedy pierwszy raz prezentujemy siebie i nasze portfolio. Nieraz zapraszamy klientów na warsztaty projektowe przy większych projektach. Wyniki takiej pracy dla klientów są nierzadko zadziwiające, w pozytywny sposób. Ostatnio jeden z Inwestorów nazwał nas „sygnalizatorem zmian w naszej części Europy”. Cieszy mnie bardzo zainteresowanie naszą agencją. Wprowadzamy trochę świeżości do projektowania wnętrz.
Skąd pomysł, aby do projektowania wnętrz hoteli, biur czy foodcourtów podejść w tak wielowymiarowy, interdyscyplinarny sposób?
Projektowanie wnętrz wielkopowierzchniowych wymaga zwinności i wdrażania sztuki obserwacji – wszystko w obecnych czasach opiera się na potrzebach człowieka. Czy to hotel, biuro, czy foodcourt, projektujemy dla człowieka, który znajduje się w centrum. Nawiązujemy do jego nostalgii, poczucia humoru i poczucia zmiany.
Rozgrywamy estetykę i funkcje w oparciu o jego potrzeby. Od prozaicznych rzeczy, takich jak gniazdka USB, aż po odpowiednią co do centymetra wysokość blatu do pracy przy laptopie w obszarach coworkingowych. Od akustycznych przegród w dużych biurach typu open-space, po miejsce na nerdowskie gadżety w pokojach pracy. Myślimy i analizujemy procesy, które mają miejsce wokół nas.
Bez takiej czujności nie da się w obecnych czasach projektować przestrzeni dla ludzi. To także oznacza sprawną i otwartą komunikację i nowy proces projektowy. Pracujemy nad całkiem nowymi usługami, które nazywamy projektowaniem doświadczenia.
Media społecznościowe odgrywają w waszym procesie projektowym ogromną rolę – w jaki sposób je wykorzystujecie?
Instagram to moja rozmowa ze światem. Poznaję tam wspaniałych ludzi, którzy często dodają mi otuchy, pisząc, że mój blog na Insta inspiruje ich do działania. Ludzie z całego świata śledzą nawzajem swoje kroki – chętnie dzielę się także swoimi podróżami i czerpię inspiracje ze świata obserwowanego oczami innych. W pracy MIXD Instagram, Pinterest, Facebook pozwalają nam komunikować się z klientami, ze sobą i z ludźmi, dla których projektujemy. Pozwala nam to poznawać lepiej także marki i hotele na całym świecie i marki, z którymi pracujemy – Moxy, Hilton, Ibis Styles, Selina, WeWork. To są firmy, które komunikują światu swoja kulturę na social media, a my na kulturze budujemy fundamenty projektów.
Nawet na Facebooku pytaliśmy znajomych, jakie jest ich wymarzone biuro. Rozpętała się ogromna dyskusja, z której wnioski wdrażamy na ponad 7000 m2 biur dla startupów, które teraz projektujemy. Okazuje się, że ludzie dobrze wiedzą, czego potrzebują, my tylko przenosimy ich potrzeby na wizje.
Kim są osoby stojące za MIXD?
Wraz z moją wspólniczką Kasią Majer-Hola w MIXD przywiązujemy dużą wagę do zatrudnianych osób. Jeśli uwielbiasz się uczyć, jesteś ciekawy świata, utalentowany i pasujesz do zespołu – odnajdziesz się u nas.
Nieważne, czy skończyłeś Politechnikę, ASP, czy kurs podyplomowy. Ważne, co prezentuje twój warsztat i jakim jesteś człowiekiem. Jesteśmy wymagający, pracujemy szybko i na wysokim poziomie. Kasia Majer odpowiada za sprawy operacyjne naszych spółek, a ja za wizję, rozwój biznesu i kierunek projektów (design direction). Nasza struktura, organizacja i kultura firmy odzwierciedlają bardziej środowisko startupowe niż studio projektowania wnętrz. Szukamy nowych dróg i rozwiązań, to jest dla nas najważniejsze.
Twoim tegorocznym mottem jest: “Sleep, Work, Repeat”. W jaki sposób przenosisz je na realizowane aktualnie projekty?
“Sleep. Work. Repeat” to wielki skrót najważniejszych aspektów obecnego życia, w krótkim i intensywnym cyklu. Ludzie w przyspieszającym świecie szukają siebie samego i siebie nawzajem. Projektujemy przestrzenie, w których się spotykają, ale także dbają o swoje potrzeby. W których śpią, pracują i podróżują.
Mając to na uwadze, projektujemy hotele, biura i retail – staramy się poprawić życie ludzi w ich codzienności i w ich podróży. Staramy się też pomagać markom wdrażać wzniosłe idee w praktyce. Design jest jak muzyka. Wszyscy słuchamy muzyki. Naszą rolą jest, aby to były same dobre kawałki.
Nad jakimi niekonwencjonalnymi projektami pracujecie w tym momencie?
Projektujemy hotel lifestylowy w Sarajewie w Bośni i Hercegowinie, otwieramy go w październiku. Jest to spora inwestycja, zawierająca lobby, bar dwie restauracje, SPA, dwa piętra konferencyjne i Skybar. Oprócz tego projektujemy dwa ogromne startupowe biura, a także koncepty gastronomiczne w miejscach foodcourtów w centrach handlowych. Są to bardzo duże i, jak na polski rynek, szokujące koncepty, ale nie możemy nic o nich mówić.
Projektujemy także ciekawy hotel na Bali. Niestety o żadnym z wymienionych projektów nie mogę wiele pisać ani publikować na ich temat materiałów, ale zapraszam do śledzenia MIXD, aby dowiadywać się więcej z czasem. Myślę, że rok 2019 przyniesie wysyp naszych realizacji.
Rozmawiała: Alicja Olko