Stworzony nie dla lepszej sprzedaży, a w celu zadawania skłaniających do myślenia pytań. Czym jest speculative design?

Spekulatywny ruch projektowy został spopularyzowany przez Anthony’ego Dunne’a i Florę Raby w książce “Speculative Everything”. Premiera książki zbiegła się w czasie z pojawieniem się nowych technologii konsumenckich i szybkiej integracji nowych produktów i usług z naszym codziennym życiem. Coraz to nowe technologie stają się częścią naszej rzeczywistości – wychodzi na to, że nawet prosty akt zakupu ma po części wpływ na naszą przyszłość. I tym zajmuje się właśnie speculative design, czyli przyszłością i pytaniami, które się do niej odnoszą.
Z powodu licznych możliwości, jakie oferują nowe technologie, projektanci muszą nieustannie pytać: “czy chcemy takiej rzeczywistości?”, “jak możemy kształtować naszą przyszłość za pomocą produktów i usług, które tworzymy?”. Podstawowym pytaniem jest jednak: “a co, jeśli…?”.
Projekt spekulatywny tworzy ramy do zadawania tych krytycznych pytań. Pozwala projektantom wyobrazić sobie, jak mogłaby wyglądać przyszłość, gdyby przyjęto różne rozwiązania. Zapewnia im również narzędzia do spekulacji nad społecznymi, etycznymi i politycznymi konsekwencjach wprowadzania nowych technologii. Speculative design niewątpliwie ma w sobie potencjał i wzbogaca rozwój produktów i usług. Wie o tym Visa, Ford, Pepsi, Samsung, a nawet NATO. Dlatego zatrudniają pisarzy science-fiction do tworzenia wizji i spekulacji na temat przyszłości.

W typowym środowisku projektowym projektanci tworzą produkty i usługi, które są sprzedawane konsumentom. Specjaliści zajmujący się projektowaniem spekulatywnym nie tworzą gotowych i praktycznych projektów – efektem ich prac są raczej artefakty i prototypy, które mają prowokować do myślenia i refleksji. Speculative design działa na konceptualnym i filozoficznym poziomie, zachęca nas do zastanowienia się, jak nowe technologie mogą zmienić nasze codzienne życie i jak mogą wpłynąć na naszą przyszłość. Najlepszy dla projektowania spekulatywnego jest dziesięcioletni horyzont czasowy.
Przykład takiego podejścia do projektowania można znaleźć w przemyśle motoryzacyjnym. Podczas corocznych pokazów samochodowych i wydarzeń medialnych firmy samochodowe prezentują różnorodne nowe pojazdy koncepcyjne, mimo że nie planuje się ich produkcji.
W oparciu o ten model przyszłość jest czymś, co kształtujemy i budujemy poprzez wybory, których dokonujemy dzisiaj. Mimo teoretycznego charakteru, speculative design opiera się na dokładnych badaniach i analizach. Dobrze zbadane i solidne dowody pomagają uniknąć jedynie czysto teoretycznych spekulacji. Można to osiągnąć, śledząc trendy i badając, jak pewne wydarzenia rozegrały się w historii. Projektowanie spekulatywne szuka też inspiracji w literaturze i sztuce współczesnej. Z pierwszej dziedziny zapożycza techniki tworzenia fikcyjnej narracji, a także narzędzia literackie, które pomagają czytelnikom zanurzyć się w wymyślonym świecie. W kwestii zapożyczeń ze sztuki współczesnej speculative design również używa przedmiotów do komentowania społeczności, a nie w celach komercyjnych czy funkcjonalnych. Projektanci mogą również wykorzystywać muzea i i galerie jako przestrzenie do wystawiania swoich prac.

Innym przykładem projektowania spekulatywnego jest Facestate, projekt amsterdamskiego kolektywu artystów Metahaven. W swojej pracy spekulowali oni na temat możliwości utworzenia niezależnego państwa przez konkretną sieć społeczną. Holendrzy stworzyli przedmioty, które reprezentowałyby typ rządu, waluty i systemu nadzoru – te obiekty miały być bardziej prototypem i szkicem niż gotowym projektem.
W tak charakterystycznej dziedzinie na granicy designu i sztuki to projektant i jego wyobraźnia wysuwają się na pierwszy plan. Jednak pytanie “dla kogo jest ten projekt?” powinno być tu podstawowe.
Ważne jest, aby mimo wszystko projektanci nie umieszczali siebie w centrum procesu, zakładając jedną (swoją) rzeczywistość. Zrozumienie, kim są odbiorcy, ma kluczowe znaczenie dla kształtowania wyników procesu w sposób wpływowy i przystępny.
Zdjęcie główne: designyourway.net
Tekst: Marta Zinkiewicz