Previous Slide Icon Next Slide Icon
Play Daily Button Pause Daily Button
Exit Daily Button

Urocze krzesła projektu Adama Nathaniela Furmana nawiązują wyglądem do ludzkiego ciała. Twórca zapewnia, że mają też duszę

„Te krzesła to tacy frywolni, nieco niegrzeczni, mali przyjaciele twojego domu, baru, restauracji. Są tak rozkoszne, że będą wszędzie tak samo mile widziane, jak najsłodszy zwierzak czy uroczo zuchwałe dziecko” – zapewnia projektant.
.get_the_title().

Meble projektu Adama Nathaniela Furmana są uroczą i pozytywną celebracją ludzkiego ciała, skłaniającą do wyzbycia się wstydu i związanych z nim uprzedzeń, które społeczeństwo wpaja nam od najmłodszych lat.

Sensualne, sugestywne, przesłodkie – nie powinny nikogo gorszyć, bo, jak zaznacza ich twórca, bardzo dobrze znamy te kształty i kontury.

Tak właśnie było przedstawiane ludzkie ciało w sztuce i designie od zarania dziejów. Furman ubrał to jedynie we współczesną, minimalistyczną formę.

W tym projekcie to właśnie cielesność gra pierwsze skrzypce, jednak ten koncept ma też drugie dno.

Projektanta inspirował animizm, czyli wywodząca się ze starożytnych czasów wiara w to, że rośliny, zwierzęta, a nawet przedmioty – takie jak właśnie krzesła – mają duszę. Dzięki temu wchodzą w relację z innymi istotami duchowymi.

Bez względu jednak na to, czy nowi właściciele krzeseł będą podzielali ten pogląd czy też nie, projektant ma nadzieję, że będą one wzbudzały jakieś emocje i nie staną się kolejnym przesuwanym z kąta w kąt przedmiotem użytkowym.

Meble z pewnością wyróżnia ich kolorystyka. Projektant, jako współautor badań nad znaczeniem koloru w designie grupy Saturated Space w Architectural Association, doskonale wie, jak nią odpowiednio zagrać, żeby zrobiła wrażenie.

Słodkie pastele w połączeniu z anatomicznymi kształtami mają być kwintesencją queerowej estetyki, współgrając jednocześnie z przeróżnymi przestrzeniami i ocieplając te wnętrza, choć w dość charakterny sposób.

Krzesła są wykonane z drewna i mają stalowe nóżki. Oparcia wyginają się pod ciężarem ludzkiego ciała, by w miarę możliwości zapewnić komfort siedzenia. Poza tym są lekkie, a ich konstrukcja pozwala w razie potrzeby układać je jedno na drugim. Na koniec ciekawostka: ta kolekcja nazywa się PHaB, a każda literka jest skrótem jakiejś rzeczy, cechy lub zjawiska, powiązanych z kształtem krzeseł. Projektant rzuca nam wyzwanie, byśmy odgadli, o co takiego chodzi – jakieś pomysły?

Źródło zdjęć: AdamNathanielFurman.com
Tekst: KD

DESIGN