Edynburg jest pierwszą europejską stolicą, która usuwa mięso z menu w szkołach i szpitalach

Miasto chce zmniejszyć swój ślad węglowy i zachęcić mieszkańców do zwrócenia uwagi na swoje wybory konsumenckie.
.get_the_title().

Edynburg jest drugim miastem w Europie, które zatwierdziło Traktat o Roślinach (Plant Based Treaty). Traktat promuje żywność nieodzwierzęcą i pomaga dokonywać świadomych wyborów, które są lepsze dla planety, zdrowia i ochrony zwierząt.

Rada Miasta Edynburga zatwierdziła Plant Based Treaty, żeby rozwiązać problem emisji z hodowli zwierząt i związanego z tym wylesiania.

Traktat popiera niemal 20 samorządów miejskich na całym świecie, w tym Los Angeles i Haywards Heath (Wielka Brytania). Do inicjatywy przystępują kolejne miasta. Głównym powodem są kolejne raporty, z których wynika, że wpływ produktów zwierzęcych na środowisko jest jednoznacznie negatywny. W sprawozdaniu z 2021 roku czytamy, że 'diety bogate w białko roślinne i ubogie w mięso i nabiał powodują mniejszą emisję gazów cieplarnianych, a w konsekwencji przesunięcie konsumpcji w kierunku diet roślinnych, co ma duży potencjał w zakresie łagodzenia skutków kryzysu klimatycznego’.

Christian Burri/Unsplash

Nauka mówi jasno: aby osiągnąć cele klimatyczne, należy ograniczyć spożycie mięsa i nabiału.

Okazuje się, że prawie 1/4 (23 procent) śladu konsumpcyjnego Edynburga związana jest z żywnością i dietą, z czego 12 procent pochodzi ze spożycia mięsa. Na tej podstawie stwierdzono, że przejście na dietę roślinną pomogłoby miastu znacznie zredukować emisje. Podpisanie traktatu oznacza wyeliminowanie mięsa z jadłospisów w szkołach, szpitalach i domach opieki, a także promowanie wegańskiej żywności.

Podpisanie traktatu to znak, że poważnie traktujemy nasze zobowiązania klimatyczne i uznajemy naukę stojącą za kryzysem klimatycznym – czyli wiemy, że systemy żywnościowe są głównymi czynnikami napędzającymi emisje, a żywność pochodzenia roślinnego jest elementem większego planu rozwiązania problemów – mówi radny Ben Parker.

Jednak nie dla wszystkich wysuwanie się Edynburga na prowadzenie w rankingu 'zielonych miast’ to powód do radości. Rada Miasta poinformowała o decyzji w styczniu, na kilka dni przed Nocą Burnsa. To szkockie święto, którego centralnym punktem jest jedzenie haggis, czyli dania, które tradycyjnie przygotowywane jest z owczej wątroby, płuc, serca i żołądka. Scottish Countryside Alliance uznało, że podpisanie traktatu jest 'antyrolnicze’ i oznacza niechęć wobec otwarcia rzeźni w rejonie Edynburga. Dyrektor SCA skomentował, że narracja radnych opiera się na 'dezinformacji na temat hodowli zwierząt’.

Tekst: AC
Zdjęcie: Adam Wilson/Unsplash

FUTOPIA