Obowiązkowe zajęcia z jogi w szkole? Dla wielu osób, zwłaszcza tych, które nigdy nie przepadały za zajęciami z wychowania fizycznego, brzmi to pewnie jak spełnienie marzeń. Niektóre szkoły, na przykład w Stanach Zjednoczonych, z myślą o niespokojnych uczniach wprowadzają zajęcia łączące jogę, ćwiczenia oddechowe, a także ćwiczenia redukujące stres.

Z kolei Nepal, jako pierwszy kraj na świecie, wprowadził obowiązkowy kurs jogi do szkolnych planów zajęć.

Rozpocznie się on na początku przyszłego miesiąca, wraz z nowym semestrem. Zajęcia będą się odbywać raz w tygodniu Na kurs składać się będą nie tylko ćwiczenia, ale też historia jogi, podstawy ajurwedy, czyli medycyny indyjskiej i naturopatii – systemu promującego zdolność organizmu do samoleczenia, który generalnie uważany jest za pseudonaukę. – Joga jest naszą starożytną nauką. Chcemy, by uczniowie ją poznali. Teraz jest na to dobry czas – mówi nepalski minister edukacji Giriraj Mani.

Pomysł obowiązkowej jogi w szkołach nie wszystkim jednak przypadł do gustu. Niektórzy nepalscy muzułmanie uważają te zajęcia za element hinduistycznej propagandy. Składająca się z 12 pozycji sekwencja Powitanie Słońca znalazła się na cenzurowanym, bo poświęcona jest wywodzącemu się z wedyzmu bogu Surii. Z kolei mantra Om, kojarzona niekiedy z praktyką jogi, nawiązuje do najświętszej sylaby hinduizmu.

Rząd Nepalu mówi jednak, że nowe zajęcia nie mają nic wspólnego z promowaniem hinduizmu – mają popularyzować zdrowy i aktywny tryb życia.

W programie zajęć nie ma mantry Om, a ci uczniowie, którzy z pewnych względów nie chcą wykonywać Powitania Słońca, nie będą musieli tego robić. Wątki religijne nie pojawią się na tych zajęciach. Czy te zapewnienia zażegnają kontrowersje? Nie wiadomo. Póki co przypominamy, że joga jest też świetnym sposobem na walkę ze stresem, więc może faktycznie warto zainteresować nią dzieci. Zwłaszcza że nawet najmłodsi odczuwają dziś dużą presję. Niektóre placówki na zachodzie próbują z nią walczyć, wprowadzając obowiązkowe kursy z medytacji (pisaliśmy o tym tutaj) – nawet 15 minut mindfullness może znacząco wyciszyć uczniów.

Tekst: NS