Social media robią się niebieskie dla Sudanu

Hashtag #BlueForSudan pojawił się w anglojęzycznych social mediach niespełna tydzień temu i natychmiast zaczął się cieszyć dużą popularnością na Twitterze i Instagramie.
Sudańscy aktywiści używają go, by upamiętnić osoby, które zginęły podczas niedawnej demonstracji w Chartumie i szerzyć świadomość na temat aktualnej sytuacji w kraju.
Protesty w Sudanie zaczęły się pod koniec zeszłego roku, jako sprzeciw przeciwko pogłębiającemu się kryzysowi ekonomicznemu. Mieszkańcy Sudanu prędko uznali, że za tę sytuację odpowiada rządzący krajem od trzech dekad prezydent Omar Al-Baszir, którego w kwietniu zmuszono do zrezygnowania ze stanowiska. Były prezydent podejrzany jest także o korupcję, finansowanie terroryzmu czy zagarnięcie ziemi, a także zbrodnię przeciw ludzkości, zbrodnie wojenne i ludobójstwo w Darfurze. Wkrótce stanie przed sądem. Tymczasem władzę w kraju przejęła Tymczasowa Rada Wojskowa. Miała ona dogadać się z opozycją w sprawie dalszego rozwoju sytuacji politycznej w kraju.
Sometimes you can’t do anything except supporting. Your silence is lethal. Spreading awareness through social media is not a waste. Do it with pure intentions of helping rather than criticizing. #BlueForSudan pic.twitter.com/buz2ouZMgx
— Mai Abbas (@MaiiAbbass) 13 czerwca 2019
Negocjacje trwały przez kilka tygodni w ministerstwie obrony w Chartumie, a przed budynkiem odbywał się protest okupacyjny.
W poniedziałek 3 czerwca protestujący zostali zaatakowani przez wojsko i policję, w wyniku czego zginęło 108 osób, a około 700 zostało rannych.



Wśród ofiar był m.in. 26-letni Mohamed Mattar. Hashtag #BlueForSudan nawiązuje właśnie do zdjęcia profilowego na Instagramie zabitego 26-latka, które było w całości niebieskie. Zaczęło się od tego, że znajomi Mohameda ustawili sobie taką samą profilówkę, następnie Shahd Khidir, sudańska blogerka i influencerka mieszkająca w Nowym Jorku, napisała na swoim Instagramie o śmierci 26-latka. Wszystko po to, by świat dowiedział się o tym, co dzieje się aktualnie w Sudanie, mimo tego, że kraj jest obecnie odłączony od internetu. Wojsko ma na sumieniu także gwałty. Jak mówi jeden z lekarzy w Chartumie, po ataku na obóz protestujących do szpitala przyjęto ponad 70 ofiar gwałtu – rzeczywisty zakres przemocy seksualnej, którego dopuszcza się wojsko nie jest jednak znany. Po tych wydarzeniach protest został zawieszony. Obecnie negocjacje między wojskiem a opozycją zostały wznowione, przy udziale etiopskiego mediatora.
The color blue, one of our martyrs (Mattar) favorite color, started as a tribute to him, now turned to a symbol of all our martyrs, and their dreams of a better Sudan.#BlueForSudan#IAmSudaneseRevolution https://t.co/3LMxrtBOvi
— Saad The Lion سعد (@Saad_Alasad) 12 czerwca 2019
Stand with humanity, stand with Sudan #BlueforSudan pic.twitter.com/1pBQxB1R6S
— (@lilya_papillon) 14 czerwca 2019
in #Sudan
-500 killed
-723 injured
-650 arrested
-48 women raped
-6 men raped
-1000 missing
standing with humanity for freedom and peace
#BlueForSudan pic.twitter.com/RhDfUeqBLn— EmanSyed✨ (@BukhariEman) 13 czerwca 2019
Tekst: NS