Upadłe centra handlowe zmartwychwstają

W dobie zakupów internetowych gigantyczne centra handlowe zamykają się i niszczeją. Na szczęście są sposoby na ponowne wykorzystanie tych budynków.
.get_the_title().

Coraz mniej osób ma ochotę i czas na bieganie po wielkich galeriach handlowych i szukanie upragnionych produktów. Konsumenci doceniają wygodę i prostotę zakupów internetowych, które są dostarczane prosto do domów. W wielu państwach zakupy on-line są już na tyle popularne, że tradycyjne chodzenie z torbami odchodzi w zapomnienie i w konsekwencji sieci nie radzą sobie z utrzymywaniem wielkopowierzchniowych terenów (więcej na ten temat pisaliśmy tutaj).

W samych Stanach Zjednoczonych istnieje aż około 1200 zamkniętych centrów handlowych, a jedną trzecią z nich uznaje się już za zupełnie „martwą”. Zjawisko jest spowodowane szybkim wzrostem budowania centrów w XX wieku, które przyniosło Ameryce 2 razy więcej powierzchni handlowych niż w innych państwach na świecie i 6 razy więcej niż samej Europie. Jednak upadające sklepy wielkopowierzchniowe to nie tylko problem związany z architekturą przestrzeni, ale również ze zmianami społecznymi – w okolicznych dzielnicach zauważa się wyludnienie ulice, opuszczone domy, a nawet wzrost stopy przestępczości. Dlatego tak ważne jest, aby zagospodarować takie miejsca.

Aby ratować budowle przed ruiną lub burzeniem, wymyśla się dla nich nowe przeznaczenie. Deweloperzy dwoją się i troją w tworzeniu kreatywnych rozwiązań dla tej specyficznej architektury, której najczęściej w ogóle nie wyobrażamy sobie w innym zastosowaniu. Jednak okazuje się, że te miejsca można zamienić w inne użyteczne obiekty – w budynkach handlowych powstają szpitale, uczelnie, kościoły, a nawet parki.

Przykładem obiektu, który otrzyma nowe życie jest The Highland Mall znajdujący się w Austin w stanie Teksas. Centrum handlowe zostało wybudowane w 1971 r., a jego powierzchnia liczyła aż 81 hektarów. W 2010 roku prawie wszystkie stoiska sklepowe były już puste. Miejsce zostało wykupione przez tamtejszą uczelnię, która postanowiła przysposobić budynek do celów edukacyjnych. Współpracując z biurem architektonicznym Barnes Gromatzky Kosarek mają zamiar stworzyć miejsce, o którym będzie się mówiło, że jest największym obiektem naukowym w galaktyce. Być może to stwierdzenie nie będzie nawet przesadą, gdyż planuje się ustawienie tam 604 stanowisk komputerowych i stworzenie biblioteki oraz przestrzeni biurowych o powierzchni 60 tysiący metrów kwadratowych.

FUTOPIA