Boomerang generation. Młodzi dorośli masowo wracają do domów rodzinnych

Z roku na rok coraz więcej młodych dorosłych wraca do mieszkania z rodzicami. Jednak w 2020 roku liczba osób będących częścią boomerang generation pobiła rekord.
.get_the_title().

Pokolenie bumerangów to obecni dwudziesto-, trzydziestolatkowie, którzy po ukończeniu studiów czy też próbie usamodzielnienia się powrócili do domów rodzinnych. Z badań przeprowadzonych w roku 2019 przez Pew Research Center wynika, że po raz pierwszy od 130 lat młodzi Amerykanie w wieku od 18 do 34 lat częściej mieszkali w domu z rodzicami niż z małżonkiem lub partnerem we własnym gospodarstwie domowym.

W Polsce równie chętnie zostajemy w domach rodzinnych – w 2019 roku Eurostat raportował, że średni wiek, w którym wyprowadzamy się od rodziców, wynosi 27 lat i 5 miesięcy.

Powodów tego zjawiska jest wiele. Przede wszystkim jest to sytuacja ekonomiczna – problemy ze znalezieniem pracy, niskie pensje, w niektórych krajach konieczność spłacenia kredytu studenckiego. Wciąż rosnące ceny mieszkań sprawiają, że wielu młodych ludzi po prostu nie stać na wynajem lub zakup własnego lokum. Dla kontrastu, w krajach lepiej rozwiniętych gospodarczo, jak kraje skandynawskie, większość osób wyprowadza się od rodziców znacznie wcześniej – około 20 roku życia. Poza tym istotne są czynniki kulturowe, jak opóźnienie wieku, w jakim decydujemy się na wzięcie ślubu czy wejście w poważny związek.

Źródło zdjęcia: cnbc.com

W bieżącym roku liczba osób należących do pokolenia bumerangów pobiła swój rekord. Według Zillow, amerykańskiej firmy zajmującej się internetową bazą danych o nieruchomościach, na przestrzeni marca i kwietnia prawie 3 miliony Amerykanów powróciło do mieszkania z rodzicami lub dziadkami. Tak wysoka liczba nie została zarejestrowana od czasów II wojny światowej.

Przyczyna jest oczywista – pandemia sprawiła, że mnóstwo młodych dorosłych zostało finansowo zmuszonych do powrotu do domu rodzinnego.

Kryzys gospodarczy uderzył w młodych ludzi mocniej niż w jakąkolwiek inną grupę wiekową – mówi profesor ekonomii J.W. Mason. Najmłodsi dorośli są bardziej niż inne grupy wiekowe narażeni na utratę pracy czy obniżenie wynagrodzenia. Obecnie, według danych Pew Research Center, 52 proc. Amerykanów w wieku 18-29 lat żyje z rodzicami.

Jest to sytuacja uciążliwa dla obu stron – młodzi dorośli żyjący z rodzicami deklarują mniejsze zadowolenie z życia niż ich rówieśnicy żyjący niezależnie. Co więcej, badania przeprowadzone przez London School of Economics pokazały, że w takiej sytuacji pogarsza się również jakość oraz zadowolenie z życia ich rodziców. Badacze spekulują, iż jest to spowodowane tym, że rodzice ponownie odkrywają swoją niezależność podczas nieobecność dziecka, a jego powrót może być postrzegany jako naruszenie na nowo nabytej, prywatnej przestrzeni.

Zdjęcie główne: blog.mint.com
Tekst: Kasia Wardzyńska

SPOŁECZEŃSTWO