Cyfrowi nomadzi coraz częściej wracają do domów

Cyfrowi nomadzi stali się ikonicznymi postaciami współczesnej ery pracy. Dla wielu młodych ludzi idea łączenia życia zawodowego i podróży brzmiała jak idealne rozwiązanie. Jednak dużo osób, które zrezygnowały ze standardowej pracy z jednego miejsca, po czasie uważa nieregularne dochody za niepokojące i wraca do stabilności. Cyfrowi nomadzi są zazwyczaj przedstawiani w mediach społecznościowych jako osoby cieszące się swoim stylem życia, ale niewielu z nich otwarcie mówi o kosztach utrzymania lub o tym, jak radzić sobie z ciężarem emocjonalnym wiążącym się z pozornie luźnym życiem.
Wiele historii cyfrowych nomadów zaczyna się podobnie: wizja idealnego życia, realizowania się zawodowo i prywatnie, podróże i ciągła zmiana miejsca.
Krótko po osłabnięciu pierwszej fali koronawirusa i związanego z nim strachu masa millenialsów uznała taki styl życia za najbardziej pożądany. Wielu zamieniło etat na bycie freelancerem i podejmowanie się losowych zleceń. W praktyce okazało się, że praca na własny rachunek jest znacznie bardziej wymagająca niż można było sądzić. Połączenie pracy z podróżami wymaga samodyscypliny i doskonałej organizacji. Bycie cyfrowym nomadą sprawia, że życie staje się bardziej samotne, frustrujące, droższe i może być nawet jeszcze bardziej powtarzalne niż praca w korpo i wyścig szczurów.

Coraz więcej osób przyznaje, że podczas życia w podróży z czasem zaczyna brakować stałych relacji z przyjaciółmi, a próby znalezienia partnera zazwyczaj nie kończą się dobrze ze względu na brak jakiejkolwiek stałości. To generuje poczucie samotności, prowadzi do ataków paniki i problemów psychicznych. Inni czują, że będąc w ciągłym ruchu, rozwijanie się zawodowo jest praktycznie niemożliwe. Wyzwaniem staje się również zarządzanie wydatkami ze względu na niestabilny dochód oraz utworzenie rutyny. Polegając trzy razy dziennie na posiłkach z restauracji, bez dostępu do siłowni czy nawet kuchni, ciężko jest utrzymać zdrowy styl życia. Trudno jest też w takich warunkach mieć hobby. W kontekście samej pracy nie jest to również łatwe wyzwanie: brak dostępu do biurka, praca z łóżka i niepewne połączenie internetowe.
Według danych Digital Nomad Anji 65 proc. członków chińskiej społeczności cyfrowych nomadów przeżyło w ten sposób mniej niż rok.
19 proc. to osoby bez stałego zatrudnienia i studenci. Okazało się, że odnoszący sukcesy cyfrowi nomadzi to w większości przypadków ludzie mający stabilną pracę w firmie, która pozwala im pracować zdalnie, albo przedsiębiorcy. Dlatego tylko niewielka liczba osób jest w stanie utrzymać taki tryb życia przez długi czas.
Beverly Thompson, socjolożka z Sienna College w USA, która bada cyfrowy nomadyzm, twierdzi, że wiele osób, które wybrały taki styl życia, nie było przygotowanych na jego wady. Powodem jest m.in. to, że ta społeczność często prezentuje wyidealizowany obraz w mediach społecznościowych. Ukrywa negatywne aspekty bycia cyfrowym nomadą, nie porusza tematu samotności, problemów ze zdrowiem psychicznym i problemów finansowych. Niektórzy działają impulsywnie, rezygnują z pracy i dochodzą do wniosku, że chcą zostać cyfrowymi nomadami. Zwykle nie mają pojęcia, co ich czeka.
Tekst: MZ