Previous Slide Icon Next Slide Icon
Play Daily Button Pause Daily Button
Exit Daily Button

Dlaczego tak łatwo zakochujemy się w 'fuckboyach’? Eksperci tłumaczą

Na czym polega fenomen mężczyzn uznawanych za 'fuckboys', którzy jednego dnia sprawią, że poczujemy się najbardziej kochanymi osobami na świecie, a kolejnego już nigdy nam nie odpiszą? Psychologowie postanowili zagłębić się w ten temat i odnaleźć odpowiedź na pytanie, które nurtuje społeczeństwo od lat.
.get_the_title().

’Fuckboy’ to termin używany do określenia najczęściej heteroseksualnych mężczyzn, którzy są po prostu problematyczni. Charakteryzuje ich chęć poderwania jak największej ilości dziewczyn, wykorzystania ich i omijania szerokim łukiem wejścia w poważnym związek. Dodatkowo większość z nich ponadprzeciętnie dba o swoją aparycję, zachowując nienaganną kondycję fizyczną.

’Fuckboyem’ może tak naprawdę być każdy, ponieważ odnosi się to także do dziewczyn, które powielają podobne zachowania — uznaje się je wtedy za 'fuckgirls’. Mężczyźni są jednak grupą przeważającą i z większą łatwością przychodzi im wywinięcie się z odpowiedzialności za własne czyny.

Dlaczego, jeżeli powszechnie mówi się o charakterystyce 'fuckboys’ i większość z nas jest z nią bardzo dobrze zapoznana, wciąż zakochujemy się w takich typach osobowości i kolejne serca zostają złamane?

Według ekspertów powód może leżeć w naszych doświadczeniach i wychowaniu. Zrozumienie teorii przywiązania oraz wzorców zachowań, których uczymy się we wczesnym dzieciństwie, określających jak reagujemy na innych, zwłaszcza w romantycznych związkach jako dorośli, jest pomocne w pojęciu, dlaczego niektórzy wciąż czują pociąg do 'fuckboys’. Według psychiatry Ery Dutty może to również pomóc zrozumieć, jak i dlaczego 'fuckboye’ stają się tacy, jacy są.

Teoria przywiązania została sformułowana przez psychiatrę i psychoanalityka Johna Bowlby’ego pod koniec lat 60. XX wieku, a następnie rozwinięta przez psycholog Mary Ainsworth. Zidentyfikowała ona trzy style przywiązania u dzieci: przywiązanie bezpieczne, przywiązanie lękowo-unikające i przywiązanie odporne na lęk. Obecnie, istnieją cztery style przywiązania dorosłych: bezpieczny, lękowo-niepewne przywiązanie, przywiązanie unikające-niepewne i niepewne-straszne przywiązanie. Osoba z bezpiecznym stylem przywiązania ma największe szanse na zdrowsze relacje, podczas gdy dorośli z niepewnymi stylami muszą się nauczyć tworzyć bezpieczne relacje oraz jak o nie dbać.

Toksyczna relacja /Alena Darmel, pexels.com

Dla wielu osób toksyczni ludzie nie zasługują na żadną formę zrozumienia. Dla innych jednak ich zachowanie jest fenomenem, wartym zagłębienia się w psychologię ewolucyjną.

W większości przypadków 'fuckboye’ wpadają w styl przywiązania unikający w tym sensie, że zawsze są zdystansowani, mają skłonność do nieregularnych wahań nastrojów, jednego dnia rzucają miłosne bomby, a następnego znikają – powiedziała doktor Dutta dla VICE – Zawsze jest w nich poczucie tajemnicy, które jest częścią ich atrakcyjności. 

Co jeszcze pociąga nas w łamaczach serc? Psychoterapeutka Ashika Jain powiedziała VICE, że często zakochujemy się w 'fuckboyach’, ponieważ coś się nam z nimi kojarzy. Zakochanie się w nich ma wiele wspólnego z naszym stylem przywiązania – wyjaśnia Jain – Powiedzmy, że ktoś dorastał wśród dorosłych lub rodziców, którzy byli niewiarygodni i emocjonalnie oddaleni. Takie zachowanie staje się wtedy podstawowym modelem relacji z innymi ludźmi. 

Jako ludzie mamy tendencję do znajdowania bezpieczeństwa w tym, co jest nam znane. Tak więc osoby, które dorastały w niestabilnym środowisku, mogą mieć tendencję do naturalnego skłaniania się ku podobnym doświadczeniom, ponieważ czują się w nich pozornie bezpieczni.

W umysłach wielu osób rodzi się pytanie, czy da się w ogóle wyrwać z cyklu zakochiwania w kolejnych 'fuckboyach’? Według Ashiki Jain – tak.

Pierwszym krokiem do przełamania jest zrozumienie na poziomie intelektualnym, że nasze wybory są niezdrowe i nie mogą być ciągle podtrzymywane. Kolejnym etapem jest uświadomienie sobie konsekwencji zakochania się w toksycznym chłopaku i tego, jak może to wpłynąć lub utrudnić przyszłe, zdrowe wybory. Jeśli zakochałaś się w 'fuckboyu’, który wymaga, abyś go rozpieszczała przez cały czas lub, który bawi się z tobą w lepsze i gorsze chwile, musisz zdać sobie sprawę, że to nie jest normalne – podsumowuje psychoterapeutka.

OP

SPOŁECZEŃSTWO