Świadczenie w wysokości 250 euro miałoby być przyznawane na okres do dwóch lat i stanowić część szerszej polityki mieszkaniowej. Projekt ustawy o najmie przewiduje również limity czynszów dla właścicieli dużych nieruchomości, szczególnie na obszarach, gdzie w ostatnich latach wysokość opłat za wynajem gwałtownie wzrosła.

Hiszpania ma jeden z najwyższych w Europie wskaźników własności nieruchomości. Jednak oznacza to również, że mniej niż 1/4 lokali mieszkaniowych jest dostępna do wynajęcia. A w niektórych obszarach, szczególnie w dużych miastach, jak Madryt i Barcelona, czynsze stale rosną, podczas gdy średnie dochody spadły w ostatnim roku o 7 proc. z powodu pandemii Covid-19. – Mieszkalnictwo jest poważnym problemem w naszym kraju – przyznaje Sánchez.

Zgodnie z planami premiera, bonus mieszkaniowy dla młodych będzie wypłacany przez autonomiczne władze regionalne Hiszpanii osobom poniżej 35. roku życia, które zarabiają mniej niż 23 725 euro rocznie.To samorządy zdecydują, czy dodatek będzie przyznawany na osobę czy na wynajmowane mieszkanie. Bonus mieszkaniowy dla młodych ma umożliwić im wyprowadzkę od rodziców.

Według danych Eurostatu Hiszpanie opuszczają dom rodzinny w wieku 30 lat, prawie cztery lata później niż wynosi średnia UE. Od 2007 roku, odsetek osób w wieku od 16 do 29 lat, które opuściły dom, stale spada, z 26 proc. do 16 proc. w zeszłym roku.

Powodem, dla którego tak trudno młodym Hiszpanom się uniezależnić jest również niestabilność rynku pracy i niskie wynagrodzenia. Wśród pracowników poniżej 35. roku życia średnie miesięczne wynagrodzenie wynosi zaledwie 970 euro, podczas gdy wynajem mieszkania w Barcelonie czy Madrycie to koszt co najmniej 800-1000 euro. Problemem jest również wysokie bezrobocie, które wśród młodych wynosi obecnie 33 proc. Z tych młodych ludzi, którzy mają pracę, nieco ponad połowa wykonuje prace tymczasowe, a 26 proc. pracuje w niepełnym wymiarze godzin.

Joffre López Oller z Hiszpańskiej Rady Młodzieży ostrzega, że liczby te odzwierciedlają chroniczną niepewność dla wchodzących na rynek pracy osób.

Propozycja lewicowego rządu jest więc ważną i potrzebną inicjatywą. Oprócz tego, odrębny projekt ustawy mieszkaniowej zaproponowany przez rząd ma na celu obniżenie kosztów wynajmu dla osób w trudnej sytuacji oraz dla młodych obywateli. Mniejsi właściciele nieruchomości mają otrzymać większe zachęty podatkowe za obniżenie opłat, podczas gdy podatki od niezamieszkałych nieruchomości zostaną podniesione, a 30 proc. wszystkich nowych domów będzie musiało być przeznaczone na mieszkania socjalne. Firmy posiadające więcej niż 10 nieruchomości będą musiały natomiast przestrzegać limitów pobieranych opłat za wynajem w obszarach o wysokim popycie.

Zdjęcie główne: Michal Balog / Unsplash
Tekst: AD