Previous Slide Icon Next Slide Icon
Play Daily Button Pause Daily Button
Exit Daily Button

Ptaki nie są prawdziwe, czyli nowa teoria spiskowa

Uwaga, to nie gołębie, to rządowe drony!
.get_the_title().

Czy ptaki istnieją? Wydawać by się mogło, że odpowiedź na to pytanie jest oczywista: jasne, że tak. Nie wszyscy jednak by się z tym zgodzili. Nowa amerykańska teoria spiskowa mówi, że ptaki nie są prawdziwe.

W rzeczywistości są to rządowe drony, które wykorzystuje się do szpiegowania bogu ducha winnych obywateli.

Skąd ten pomysł? – Dowody macie na wyciągnięcie ręki. Ptaki ładują się, siedząc na liniach wysokiego napięcia. Wierzymy, że ich odchody na samochodach to w rzeczywistości urządzenia śledzące w formie płynnej – mówi Pete McIndoe, lider ruchu Birds Aren’t Real.

Początki ruchu datuje się na 2017 rok, kiedy McIndoe, student filologii angielskiej i filozofii na University of Memphis in Tennessee, przyszedł na Women’s March z transparentem o treści 'Ptaki to mit, ptaki to iluzja, ptaki to kłamstwo. Przebudź się, Ameryko! Przebudź się!’, jednak popularność zyskał podczas pandemii, kiedy myślenie spiskowe weszło w zasadzie do mainstreamu.

No dobrze, ale dlaczego ptaki miałyby nie istnieć? Dokładne wyjaśnienie znajdziecie na stronie Birds Aren’t Real.

W skrócie chodzi o to, że CIA próbowało w latach 50. wymyślić narzędzia do masowej inwigilacji i jednocześnie rozwiązać problem ptaków paskudzących samochody agencji. Bo tak, ptaki kiedyś były prawdziwe – zanim CIA ich nie wybiło i nie podmieniło na drony. Teraz wszystkie amerykańskie ptaki to urządzenia śledzące, a każdemu mieszkańcowi Stanów Zjednoczonych towarzyszy co najmniej jedno.

Czy dużo osób podziela te poglądy? Trudno powiedzieć.

Instagrama Birds Aren’t Real śledzi wprawdzie aż 326 tys. osób, ale idziemy o zakład, że nie wszystkie na serio w to wierzą.

Nie ulega jednak wątpliwości, że lider ruchu wykorzystuje go jako narzędzie do zarabiania i autopromocji. Z drugiej strony parę tygodni temu w Springfield odbył się wiec, w którym wzięło udział całkiem spory tłum – oglądając relacje, ciężko jednak stwierdzić, czy traktują tę teorię spiskową śmiertelnie poważnie. Prawdę mówiąc, przypuszczamy, że jednak nie.

Tekst: NS

SPOŁECZEŃSTWO