Zdrady XXI wieku. Czym dla współczesnych ludzi jest niewierność?
We współczesnym świecie otwarte i poliamoryczne związki nie dziwią już nikogo. Młodzi ludzie pragną eksperymentować i coraz częściej interesują się etycznymi, lecz niemonogamicznymi relacjami.
Monogamiczne heteronormatywne związki stają się dla wielu osób ograniczające.
Wraz z zatarciem granic związku zmienia się także postrzeganie zdrady – znaczące różnice pojawiają się zwłaszcza między spostrzeżeniami starszych i młodszych pokoleń. Ci pierwsi, będący w długoletnich związkach, uznają zdradę za coś oczywistego. Ma być to fizyczny i psychiczny pociąg do drugiej osoby – zarówno ten na żywo, jak i w świecie online.
Z drugiej strony jednak nawet starsze pokolenie akceptuje fantazjowanie o przeżyciu scen miłosnych niczym z romansu z Bradem Pittem. Należy pamiętać, że dotyczy to wyłącznie osób nieosiągalnych, jak gwiazdy filmowe czy celebryci.
Młodemu pokoleniu trudno jest jednoznacznie określić zdradę. Wiele uznaje to za ’zerwanie umowy dotyczącej wyłącznie seksu i romantyzmu z jedną konkretną osobą’.
Skłania to młode osoby do analizowania sposobów zdrad oraz przemyśleń, które z nich doprowadziłby do przekonania, że partner już ich nie szanuje i nie kocha. Współcześni ludzie dochodzą jednak do porozumienia, wspólnie twierdząc, że każdy związek z osobna może definiować zdradę na swój sposób i nie powinno narzucać się odgórnie ustanawianych zasad funkcjonowania jakichkolwiek relacji. Zdrada niejedno ma imię i każdy postrzegał, postrzega i będzie postrzegał ją indywidualnie.
Eksperci sugerują więc, że zamiast skupiać się na tworzeniu ’reguł’ zdrady, powinniśmy pracować nad naszymi związkami, by nie doprowadzić do ich niepowodzenia.
Zdjęcie główne: RODNAE Productions/Pexels.com
Tekst: OP