Echoizm, czyli przeciwieństwo narcyzmu
Nikomu chyba nie trzeba tłumaczyć, co wyróżnia narcyzów. Sam termin nawiązuje do mitu o Narcyzie, pięknym mężczyźnie, który zakochał się we własnym odbiciu w tafli wody. Jednak zanim do tego doszło, kochało się w nim wiele nimf – wśród nich także Echo. Nimfa, ukarana wcześniej przez bogów utratą głosu, mogła tylko powtarzać słowa innych.
Próbowała wyznać Narcyzowi miłość, używając do tego jego słów, ten jednak ją odtrącił, a nimfa spędziła resztę życia w osamotnieniu – tak że w końcu pozostał po niej tylko głos skazany na powtarzanie fraz wypowiedzianych przez innych.
Właśnie do tego mitu nawiązuje psycholog kliniczny i wykładowca Harvard Medical School Craig Malkin w swojej koncepcji echoizmu. – Echoizm to strach przed poczuciem wyjątkowości czy też wyróżnieniem się w jakikolwiek sposób, nawet pozytywnie. To lęk przed tym, że ktoś może cię wziąć za osobę narcystyczną – tłumaczy Malkin.
Echoizm różni się nieco od wyodrębnionego już wcześniej w psychologii zaburzenia osobowości noszącego nazwę osobowości unikającej. W przypadku osobowości unikającej mamy do czynienia z niesłusznie zaniżoną samooceną, skrajną introwersją i trudnościami w relacjach społecznych, przy jednoczesnej chęci uczestniczenia w relacjach interpersonalnych. Echoizm z kolei odnosi się do sytuacji w związku, a konkretnie – w związku z narcyzem. Jak rozpoznać osobę o takich tendencjach?
Jak tłumaczy Malkin, to ludzie, który będąc w związku totalnie koncentrują się na drugiej osobie i jej potrzebach, tracąc przy tym własny głos.
Malkin mówi, że rozpoznał takie tendencje u siebie i powiązał je ze swoim dzieciństwem – psycholog sam miał narcystyczną matkę. – Jeśli masz narcystycznego rodzica, który zawłaszcza dla siebie całą przestrzeń i cały pokój, aby tylko poczuć się dobrze ze sobą, a jesteś osobą wrażliwą na ludzki temperament, to będziesz rezygnować z tej przestrzeni, by móc poczuć bliskość z tym rodzicem – tłumaczy.
Możliwy jest też inny scenariusz – kiedy rodzice powtarzają ci często, że nie powinno się mieć zbyt dużego ego i za dużo myśleć o sobie.
Jak tłumaczy psycholog, osoby dotknięte echoizmem mają w późniejszym życiu tendencję do nawiązywania relacji, czy to przyjacielskich, czy to romantycznych, właśnie z narcyzami. Jak objawia się echoizm? – Mam problem z cieszeniem się komplementami. Nie lubię mówić o sobie. Kiedy ludzie pytają mnie o moje preferencje, gubię się. Boję się, że mogę być dla innych ciężarem – tłumaczy Malkin. Osoby dotknięte echoizmem problemu zawsze szukają w sobie – czyli całkiem odwrotnie niż narcyzi, którzy w pierwszej kolejności zawsze obwinią o to innych. Dlatego też jako psycholog Malkin pomaga swoim pacjentom w odnalezieniu ich własnego głosu oraz w stworzeniu nowych wzorców radzenia sobie w sytuacjach kryzysowych. Stworzył także test (w języku angielskim), dzięki któremu możecie sprawdzić, jak plasujecie się na skali narcyzmu i echoizmu.