Previous Slide Icon Next Slide Icon
Play Daily Button Pause Daily Button
Exit Daily Button

Naukowcy zbadali fenomen popularności w szkole i wpływ klasowych gwiazd na innych. Jest mniejszy niż by chciały

Wszyscy pewnie kojarzymy takie osobowości z czasów naszej edukacji: popularne, podziwiane, trzęsące szkołą albo przynajmniej wyznaczające trendy. Naukowcy twierdzą, że przypisuje się im dużo większy wpływ na otoczenie, niż realnie mają.
.get_the_title().

W niemal w każdym filmie o nastolatkach, którego akcja toczy się również w szkole, przewijają się podobne obrazki. Są tam „królowie i królowie szkół”, otoczeni wianuszkiem osób, których czasem ciężko nazwać ich przyjaciółmi, bo są dość mocno zdominowani, a nawet źle traktowani przez tych „przywódców stada”. Są też uczniowie, którzy daliby wiele, żeby dołączyć do tego kręgu. Funkcjonowanie poza nim bywa trudne, bo może wiązać się z odrzuceniem przez grupę, a nawet szykanami i bullyingiem.

Mogłoby się zdawać, że te najpopularniejsze osoby mają jakiś nieograniczony wpływ na innych.

I na pewno znajdą się jednostki, które ślepo będą ich słuchać. Jednak naukowcy twierdzą, że ta popularność jest mocno przeceniana.

via GIPHY

Okres dojrzewania, kiedy kształtuje się nasz charakter, poglądy, ale i samoocena, bywa burzliwy i trudny. Zwłaszcza jeśli nie znajdujemy zrozumienia wśród rówieśników, albo z jakichś powodów czujemy się niewystarczająco fajni.

Papierkiem lakmusowym, sprawdzającym naszą wartość, bywa właśnie to, czy osoby popularne w szkole nas lubią i czy podzielamy ich poglądy.

Na popularność może składać się wiele cech, które są zwykle społecznie doceniane: pewność siebie, charyzma, zdolności przywódcze. Nie muszą się one przekładać na prawdziwie ważne wartości moralne i etyczne. Stąd często pojawia się w nas wewnętrzny konflikt. Z jednej strony zazdrościmy najpopularniejszym jednostkom i podziwiamy je, z drugiej – wcale nie musimy się zgadzać z ich postępowaniem, wywierającym wpływ na grupę i wyznaczającym rytm życia szkoły.

via GIPHY

Mitch Prinstein, profesor psychologii i neurolog z University of North Carolina, przyjrzał się temu zjawisku bliżej i na podstawie zebranych danych doszedł do wniosku, że popularność wielu osób nie ma tak naprawdę takiego przełożenia na rzeczywistość, jak by się mogło wydawać. Nie stoi za nią żaden fenomen. Często opiera się ona po prostu na pewnym wyobrażeniu o tych osobach, o ich sile działania i o tym, jak wobec nich powinna zachowywać się reszta.

Opierając się na danych i badaniach poczynionych przez National Longitudinal Study of Adolescent Health, Prinstein dowodzi, że owszem – popularne osoby mają wpływ na rówieśników, jednak nie większy niż rodzice czy prawdziwi, bliscy przyjaciele.

via GIPHY

Przyjaźń to relacja powstała z poczucia prawdziwej, emocjonalnej więzi. Podwalinami czyjejś popularności nie jest przyjaźń. Zbudowana jest ona raczej na reputacji danej osoby. Można być niesamowicie popularnym wśród osób, z których jedynie garstka określiłaby się mianem naszych przyjaciół – tłumaczy profesor. Prinstein, który jest też autorem książki „Popular: The Power of Likability in a Status-Obsessed World”, uważa, że najpopularniejsze osoby w szkole mają duży wpływ na to, co jest uważane za „cool”, jeśli chodzi o styl ubierania się, rodzaj słuchanej muzyki czy zachowania łamiące jakieś tabu lub przepisy, m.in. związane z seksem, alkoholem, narkotykami. Jednak nawet w tych wypadkach, jak pokazują wyniki przeprowadzonych przez jego zespół badań, zachowanie innych uczniów nie musi odzwierciedlać tego, które lansują liderzy.

W większości wypadków postawy, poglądy i działania okazują się wypadkową tych wzorców i tego, czego uczą nas rodzice czy propagują nasi bliscy przyjaciele. /blockquote>

Podczas wykładów prowadzonych dla rodziców Prinstein zawsze powtarza: „W waszych rękach jest co najmniej 50 proc. wpływu, jaki każdego dnia możecie w pozytywny, przemyślany sposób wywrzeć na swoich pociechach.”

Wyświetl ten post na Instagramie.

popular love’

Post udostępniony przez vankosiart (@vankosiart)

Prinstein zwraca uwagę również na to, że popularność w szkole bardzo częsta wynika albo z atrakcyjności fizycznej danej osoby, albo z pewnej agresywności, wzbudzającej strach i posłuch. A czy to są cechy, na podstawie których powinni być wybierani liderzy? Oczywiście, że nie. Jednak będąc nastolatkiem, trudno jest pewne rzeczy rozgraniczyć. Dlatego tak ważne jest, żeby młodzi mieli wokół siebie wiernych przyjaciół i mądrych życiowo rodziców.

Zdjęcie główne: film „Wredne dziewczyny”
Tekst: KD

SURPRISE