Previous Slide Icon Next Slide Icon
Play Daily Button Pause Daily Button
Exit Daily Button

Polski konsument wydaje około 25 zł rocznie na ekologiczną żywność. To mniej niż 1/10 średniej europejskiej

Zapotrzebowanie na produkty eko w krajach rozwiniętych stale rośnie. Dlaczego więc w Polsce w dalszym ciągu konsumenci wybierają produkty konwencjonalne? Zniechęca ich przede wszystkim cena.
.get_the_title().

Rynek żywności ekologicznej w Polsce miewał lepsze czasy, choć świadomość konsumentów z roku na rok wzrasta. Jego wartość od 2011 roku wzrosła trzykrotnie. W 2018 roku przekroczyła miliard złotych i stanowiła 0,3 proc. całego polskiego rynku produktów spożywczych. W 2019 zaliczyła jednak spadek do 620 mln zł. W naszym kraju systematycznie spada też ilość producentów żywności eko.

Polscy rolnicy skarżą się na małe zainteresowanie produktami ekologicznymi. Często muszą więc wracać do starych, konwencjonalnych metod wytwarzania żywności.

Innym rozwiązaniem jest znalezienie zagranicznego odbiorcy. W tym przypadku chętni są najczęściej niemieccy, francuscy, duńscy oraz holenderscy przedsiębiorcy. Skupują oni polskie surowce i wytwarzają ekologiczną żywność przetworzoną, na czym zarabiają duże pieniądze. Finalnie takie produkty trafiają na sklepowe półki w Polsce, a ich ceny są zbyt wysokie dla przeciętnego Polaka.

Każdy z nas kojarzy żywność ekologiczną z produktami bio czy eko. Ale co taki skrót dokładnie oznacza? Produkty eko wytwarzane są zgodnie z metodami rolnictwa ekologicznego, co oznacza, że wytwórcy rezygnują ze stosowania nawozów sztucznych i pestycydów. Co należałoby zrobić, aby zwiększyć zainteresowanie Polaków naszą żywnością ekologiczną? Warto postawić między innymi na promocję, której obecnie brakuje.

Ciekawym przykładem jest Dania, gdzie wydzielane są pieniądze na promocję żywności ekologicznej na rynku krajowym. Takie produkty są też obecne w zbiorowym żywieniu – zamawiają je szkoły oraz instytucje publiczne.

Dość ambitnym celem Komisji Europejskiej jest to, aby do 2030 roku 25 proc. upraw na terenie Unii Europejskiej spełniało standardy rolnictwa ekologicznego. Niestety obszar takich upraw w Polsce również maleje. W innych państwach UE sytuacja jest odwrotna – zauważa się wzrost i to często 25-procentowy. W Unii Europejskiej uprawy zgodne z zasadami rolnictwa ekologicznego zajmują łącznie powierzchnię 12,5 ha, co stanowi około 7 proc. wszystkich użytków rolnych we wspólnocie. W Polsce wynik jest dwukrotnie niższy, bo wynosi 3,4 proc.

Polscy producenci rezygnują z wytwarzania żywności ekologicznej często ze względu na niejasne przepisy, ale również przez zbyt małe zainteresowanie konsumentów. Gdyby surowce nie „wyjeżdżały” z kraju, żeby potem do niego wrócić w przetworzonej formie, ceny nie byłyby wygórowane. Wspierajmy więc polskich producentów! Kupowanie ich żywności ekologicznej będzie dobre dla nas samych, środowiska i polskiego rolnictwa.

Tekst: Marta Zinkiewicz

SURPRISE