Traumy z dzieciństwa mogą sprawiać, że stajemy się bardziej empatyczni
Zastanawialiście się kiedyś nad tym, co kształtuje naszą umiejętność empatii? Co wpływa na to, że niektórzy z nas bez trudu wczuwają się w stany psychiczne innych osób, a inni za nic nie są w stanie zrozumieć cudzych emocji? Naukowcy sądzą, że traumy z dzieciństwa mogą mieć na to pewien wpływ. Wynika tak z badań przeprowadzonych przez Davida M. Greenberga, Simona Barona-Cohena, Norę Rosenberg, Petera Fonagy oraz Petera J. Rentfrowa, których rezultaty zostały opublikowane w specjalistycznym magazynie „PLOS One” pod koniec zeszłego roku.
Uczestnicy pierwszego badania, w którym wzięło udział 387 osób, zostali zapytani o to, czy w dzieciństwie spotkało ich jakieś traumatyczne wydarzenie – takie jak na przykład śmierć kogoś bliskiego, rozwód rodziców, molestowanie seksualne czy bycie ofiarą lub świadkiem przemocy.
Następnie poproszono ich o wypełnienie testu EQ, czyli sprawdzającego inteligencję emocjonalną. W drugim badaniu wzięły udział 442 osoby. One także odpowiadały na pytanie o dziecięcą traumę, z tym że zamiast testy EQ miały potem wypełnić test IRI, czyli kwestionariusz do pomiaru stałej dyspozycji empatycznej.
Oba badania wykazały, że osoby, które w dzieciństwie doznały traumy mają większą zdolność odczuwania empatii afektywnej (nazywanej też czasem empatią emocjonalną). To ten typ empatii, który sprawia, że jesteśmy w stanie poczuć te same uczucia, które czuje druga osoba.
Drugi typ to empatia kognitywna (poznawcza) – sprawia ona, że jesteśmy w stanie przyjąć perspektywę drugiej osoby, wejść w czyjeś buty.
Tylko drugie badanie wykazało, że osoby z traumą z dzieciństwa mają lepiej rozwiniętą empatię kognitywną od innych. Naukowcy są zdania, że wyniki mogą mieć związek z różnicami między testem EQ a testem IRI. – Najważniejsze zastrzeżenie to to, że nasze badanie opierało się na raporcie własnym i danych retrospektywnych. Przyszłe badania muszą stosować bardziej długoterminowe podejście – mówi David M. Greenberg. Zaznacza także, że choć w badaniu udało się odkryć korelacje między traumą z dzieciństwa a empatią, nie oznacza to wcale, że powodem tego związku nie może być jakiś inny – jeszcze niezbadany – mechanizm.
Tekst: NS