Previous Slide Icon Next Slide Icon
Play Daily Button Pause Daily Button
Exit Daily Button

5 powodów, dla których warto odwiedzić katowicki Nikiszowiec

Jeśli chcecie zobaczyć Śląsk, w którym nadal króluje 'ślonski łobiod', to koniecznie zajrzyjcie na katowicki Nikiszowiec.
.get_the_title().

Nikiszowiec to turystyczna perełka Katowic, a przy okazji społecznie bardzo żywa dzielnica, w której sporo się dzieje. Kiedyś była to typowa dzielnica robotnicza przy kopalni, dzisiaj to już miejsce gdzie mieszka wiele grup społecznych.

Ze względu na nieduże rozmiary, Nikiszowiec to swego rodzaju miasto w mieście, gdzie każdy zna każdego.

Jeśli chcecie zobaczyć Śląsk, w którym nadal króluje ślonski łobiod a najważniejszym świętem jest Barbórka, to musicie go odwiedzić. Oto 5 powodów, dla których warto odwiedzić Nikiszowiec.

1. Architektura

Architektura Katowicka architektura

Jeśli czerwona cegła jest symbolem śląskiej architektury przemysłowej, to Nikiszowiec jest najlepszym przykładem jej wykorzystania.

Zaprojektowana przez Georga i Emila Zillmannów kolonia robotnicza, wyróżnia się na tle innych podobnych realizacji spójnością, wyszukanym detalem i pięknym rynkiem.

Dzięki temu w 2011 roku została uznana za pomnik historii.

2. Jarmarki

Katowickie jarmarki

Na Nikiszowcu bardzo dużo się dzieje. Koncerty, warsztaty czy plenery malarskie są tu na porządku dziennym.

Na specjalne wyróżnienie zasługują tutejsze jarmarki przedświąteczne, na które zjeżdżają tłumy ludzi z całego województwa.

Można na nich kupić produkty od lokalnych rzemieślników czy poznać śląską kuchnię. Najciekawsze jest to, że wszystkie imprezy powstają tutaj oddolnie dzięki energii mieszkańców, którym nie są obojętne losy dzielnicy.

3. Cafe Byfyj

Katowickie Cafe Byfyj Cafe Byfyj w środku

Kawiarnia połączona z kultową piekarnią Michalski. Niektórzy przyjeżdżają tutaj specjalnie po chleb. Dodatkowo można napić się tutaj kawy, zjeść domowe ciasto albo typowy śląski obiad, czyli roladę, modrą kapustę i kluski śląskie.

Głównym elementem wystroju jest Byfyj – kredens kuchenny, który powinien być w każdym śląskim domu.


4. Sztuka naiwna

Sztuka naiwna
Erwin Sówka, Mistyczny świat aniołów, Katowice 2011 r.

Nikiszowiec jest kolebką śląskiej sztuki naiwnej. To na Nikiszowcu tworzyli artyści-amatorzy ze słynnej Grupy Janowskiej, do której należeli m.in. Paweł Wróbel, Teofil Ociepka, Ewald Gawlik i Erwin Sówka.

Grupa w nieco zmienionym składzie działa do dziś, a jej działania są inspiracją dla organizatorów Art Naif Festiwal, o którym wspomnimy szerzej później. W Muzeum Historii Katowic, znajdującym się na nikiszowieckim rynku, można oglądać wystawę stałą prezentującą dokonania nikiszowieckich artystów.

5. Galeria Szyb Wilson

Galeria Szyb Wilson

Kiedyś Szyb kopalniany dzisiaj ogromna galeria sztuki. Ich flagowym projektem jest Art Naif Festival, czyli impreza poświęcona sztuce naiwnej z całego świata. Ponadto odbywają się tu koncerty, przedstawienia teatralne czy targi modowe.

TU I TERAZ