Previous Slide Icon Next Slide Icon
Play Daily Button Pause Daily Button
Exit Daily Button

Aplikacja, która streszcza wartościowe książki w 15 minut

Blinkist jest nazywany aplikacją dla zabieganych moli książkowych. Dlaczego korzysta z niej już 16 milionów ludzi?
.get_the_title().

Gdy twórcy Blinkista wchodzili na rynek, zauważyli, że większość aplikacji na smartfony służy do prostych gierek albo kontaktów towarzyskich. Brakowało im aplikacji, która wniesie coś nowego do życia użytkownika i pozwoli mu się rozwijać nawet w codziennym, zabieganym dniu.

Postanowili rozwiązać problem, który znali z autopsji – na rynku jest pełno wartościowych książek, tyle że nikt nie ma czasu czytać ich wszystkich.

Przeczytanie jednej książki zabiera średnio 10 godzin. W dzisiejszych dziwnych czasach, gdy wszyscy gdzieś biegniemy, trudno je wygospodarować. Ale co, gdyby z każdej książki wyciągnąć esencję, streścić najważniejsze tezy i punkty i wrzucić to do aplikacji, żeby każdy mógł w 15 minut się zapoznać z książką i wynieść z niej jak najwięcej?

insider.com

Dokładnie to zrobili twórcy Blinkista. Zatrudnili zespół wyspecjalizowanych redaktorów, którzy czytali każdą książkę i serwowali użytkownikom najlepsze myśli, które w niej znaleźli. Jeżeli tezy zawarte w książce zainteresowały użytkownika, mógł kupić sobie całą książkę, ale już 15 minut poświęcone na streszczenie bardzo wiele mu dało.

Takie rozwiązanie pozwala ograniczyć kompulsywne kupowanie książek (kto z nas tego nie zna?) i odkładanie ich na półkę, żeby czekały aż znajdziemy czas na ich lekturę.

Co, umówmy się, może się nie wydarzyć. W tej chwili w aplikacji są ponad 4 tysiące tytułów non-fiction zgrupowanych w 27 kategoriach, między innymi z zakresu samodoskonalenia, relacji z ludźmi, zarządzania, rodzicielstwa, ćwiczenia umysłu – generalnie jest tam wszystko, co pozwala nam się rozwijać i uczyć nowych rzeczy. W końcu nie ma to jak fitness szarych komórek.

seeken.org

W aplikacji znajdują się oczywiście bestsellery z „New York Timesa”, ale też niszowe pozycje, które łatwo przegapić, a mogą nieźle przetrenować nasze głowy.

A najlepsze jest to, że aplikacja opiera się na neuronauce, dzięki czemu wiedza jest podawana w łatwy do przyswojenia sposób.

Twórcom przyświecała zasada „easy to understand – hard to forget”. Gdy algorytm nauczy się już, co nas interesuje, może nam podsuwać kolejne tytuły z naszej bajki. Każdą książkę (a raczej jej 15-minutowe podsumowanie) możemy przeczytać albo wysłuchać. Wszystko, żeby ułatwić zabieganym molom książkowym życie i nie przeszkadzać im w codziennych czynnościach.

thejakartapost.com

Aplikacja zdobyła już wiele nagród i cieszy się wielką popularnością wśród zajętych do granic możliwości prezesów, managerów, coachów, ale i zwykłych zjadaczy chleba, którzy bardzo chcą się rozwijać, tylko nie mają kiedy.

Aplikację możecie ściągnąć tutaj.

Zdjęcie: bookbub.com
Tekst: Ewa Jaworska

TU I TERAZ