Banksy rozdał tysiąc plakatów za darmo

Nie obyło się jednak bez krytyki. Pewna filantropka i aktywistka oskarżyła artystę o antysemityzm.
.get_the_title().

Ile kosztuje praca Banksy’ego? To zależy. Miesiąc temu kopia „Dziewczynki z balonikiem” została sprzedana na pamiętnej aukcji za rekordowe 1,1 mln dolarów. Podczas aukcji doszło do zaplanowanego przez artystę zniszczenia obrazu, który – jak przewidują eksperci – jest obecnie wart nawet dwa razy więcej (szerzej pisaliśmy o tym tutaj). Z kolei ostatnio podczas World Travel Market, czyli londyńskich targów turystycznych, Banksy rozdawał swoje plakaty całkowicie za darmo. Osoby chcące otrzymać plakat musiały tylko udawać, że są agentem biura podróży.

W ten sposób rozdano 1000 kopii plakatu pod tytułem „Palestine” – pracy krytykującej konflikt izraelsko-palestyński.

„Odwiedź historyczną Palestynę. Armii Izraela spodobała się tak bardzo, że nigdy nie wyjechali” – głosi podpis pod ilustracją przedstawiającą dzieci, które bawią się na karuzeli wykonanej ze zniszczonej wieży strażniczej.

Plakat można również pobrać za darmo z oficjalnej strony artysty. To nie pierwszy raz, kiedy Banksy zabiera głos na temat konfliktu izraelsko-palestyńskiego. W marcu zeszłego roku rozpoczął działalność The Walled Off Hotel w Betlejem, czyli założony przez artystę hotel leżący na granicy Izraela z Palestyną. Z jego okien można zobaczyć mur oddzielający te państwa. To nie tylko projekt artystyczny, ale też jak najbardziej prawdziwe miejsce – nocleg można zarezerwować przez internet, a hotel zbiera wysokie noty na Booking.com.

W przypadku plakatu „Palestine” odbiór nie jest jednak tak jednoznacznie pozytywny. Znany artysta został już oskarżony o antysemityzm.

Filantropka i aktywistka Batia Ofer jest zdania, że plakat obraża naród żydowski. Ofer zaproponowała na Instagramie własną wersję plakatu i wyjaśniła, o co jej chodzi. „Możesz krytykować Izrael za obecną sytuację, ja też jestem w całości za rozwiązaniem bilateralnym i walczę o sprawiedliwość po obu stronach. Ale insynuując, że nie mamy prawa istnieć (co robi twój plakat, przez użycie terminu „historyczna Palestyna”), że Izrael nie ma prawa do żadnej ziemi, jest haniebne. Ponadto służba wojskowa w Izraelu jest obowiązkowa zarówno dla mężczyzn, jak i dla kobiet! Twój plakat potępia więc wszystkich Izraelczyków! Twoje plakaty przypominają niemiecką propagandę z lat 30. i szezrzą antysemityzm” – napisała na Instagramie filantropka.

TU I TERAZ