Previous Slide Icon Next Slide Icon
Play Daily Button Pause Daily Button
Exit Daily Button

Ważny wyrok. Deweloper zapłaci miliony twórcom graffiti za zamalowanie ich prac

Przełomowa decyzja sądu może zmienić postrzeganie graffiti.
.get_the_title().

Nowojorski budynek 5Pointz był prawdziwą mekką dla artystów graffiti. 5-piętrowy pustostan położony w Long Island City w dzielnicy Queens przez 20 lat wykorzystywany był przez nich za zgodą właściciela, Jerry’ego Wolkoffa. 5Pointz działało jak zewnętrzna galeria sztuki graffiti, pojawiło się w wielu filmach czy teledyskach, a nawet stało się atrakcją turystyczną.

Niestety wszystko skończyło się w listopadzie 2013 roku, kiedy właściciel budynku pod osłoną nocy zamalował wszystkie ściany białą farbą, tym samym niszcząc graffiti.

Nie poinformował o tym artystów, przez co nie mieli czasu na sfotografowanie swoich prac czy też usunięcie ich ze ścian 5Pointz i przeniesienie gdzieś indziej. Decyzja Wolkoffa podyktowana była chęcią zysku – w następnych latach budynek został wyburzony, a na jego miejscu powstaje obecnie kompleks luksusowych apartamentów. Po zamalowaniu graffiti pod budynkiem demonstrowało 1,5 tys. osób. Na tym się jednak nie skończyło – artyści postanowili dochodzić swych praw w sądzie.

Źródło: crains new york business

W listopadzie ubiegłego roku 21 artystów pozwało Wolkoffa na podstawie ustawy Visual Artists Rights Act, która daje artystom określone prawa do chronienia swoich prac niezależnie od tego, kto jest ich właścicielem lub gdzie się zostały zainstalowane. Zgodnie z tą ustawą każde zamierzone zniszczenie jest naruszeniem przepisów. Właśnie zapadł wyrok w tej sprawie.

Sędzia Frederic Block uznał, że Wolkoff zniszczył prace bezprawnie i umyślnie oraz skazał go na wypłacenie artystom 6,25 mln dolarów.

Wolkoff nie okazywał skruchy. Miał wiele okazji, aby przyznać, że zamalowanie prac było błędem, okazać żal lub zasugerować, że zrobiłby to inaczej, gdyby miał kolejną szansę – tłumaczył sędzia. Choć Wolkoff mówi, że zamierza odwoływać się od wyroku, decyzja sądu dowodzi, że artyści są w stanie wygrać z deweloperami. Może też przyczynić się do zmiany postrzegania graffiti i uznania go w końcu za odłam sztuki, który warto jest chronić.

źródło: newsday
źródło: artnet


Źródło: Konbini, Quartz
Tekst: NS

TU I TERAZ