CBD to substancja pozyskiwana z konopi, która w odróżnieniu od THC nie ma właściwości psychoaktywnych. W ostatnich latach stało się bardzo popularne. Sprzedawane jest w formie suszu i olejków, a także jako dodatek do kosmetyków, napojów czy przekąsek. Zwolennicy twierdzą, że CBD pozwala łagodzić szereg dolegliwości, od niepokoju, lęku, stresu i napięć nerwowych po objawy schorzeń neurologicznych.

Kannabidiol, pochodzący z rośliny konopi, był wcześniej legalny w Hongkongu. W barach i sklepach sprzedawano zawierające go produkty.

O tym, że kannabidiol to jednak niebezpieczny narkotyk, władze Hongkongu zdecydowały w zeszłym roku. Obywatele mieli trzy miesiące (od 27 października) na pozbycie się produktów z CBD, które mają w swoich domach. W całym mieście wystawiono specjalne pojemniki.

– Począwszy od 1 lutego kannabidiol, znany również jako CBD, będzie uważany za niebezpieczny narkotyk, będzie nadzorowany i zarządzany przez rozporządzenie w sprawie narkotyków niebezpiecznych. Od tego czasu transport CBD na sprzedaż, w tym import i eksport, a także produkcja, posiadanie i spożywanie CBD będzie nielegalne – powiedział oficer wywiadu celnego Au-Yeung Ka-lun.

From 1 February, cannabidiol (CBD) will be listed as a dangerous drug in #HongKong. The maximum penalty is life imprisonment. Read more and subscribe: https://t.co/GnuKd3zkiv@AusCGHK

— Smartraveller (@Smartraveller) January 10, 2023

Wpisanie CBD na listę, na której znajdują się również heroina i kokaina, oznacza, że za jego używanie i rozprowadzanie grozić będą naprawdę surowe kary. Za import, eksport lub produkcję można dostać dożywocie i grzywnę w wysokości 638 tys. dolarów. Za posiadanie substancji przewidziano nawet 7 lat więzienia i 128 tys. dolarów grzywny. Skąd takie decyzje?

Ogłaszając swoją decyzję w zeszłym roku, rząd Hongkongu powołał się na trudność w wyizolowaniu czystego CBD z konopi indyjskich, możliwość zanieczyszczenia THC podczas procesu produkcji oraz względną łatwość, z jaką CBD można przekształcić w THC.

Jednocześnie władze uspokajają, że do egzekucji będzie dochodziło w szczególnych przypadkach, a prawną analizą przepisów zajmie się Departament Sprawiedliwości. W prawie Hongkongu jest bowiem kilka kategorii 'niebezpiecznych narkotyków’. Zakaz jest zgodny z polityką zerowej tolerancji wobec narkotyków, która dotyczy również Chin kontynentalnych, gdzie CBD zostało zakazane w 2022 roku. Warto dodać, że CBD pod lupę wzięła również Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków, która stwierdziła, że nie ma wystarczających dowodów na to, że substancję można bezpiecznie spożywać w żywności lub jako suplement diety. Sprawą zajął się Kongres.

Tekst: AC
Zdjęcie: CRYSTALWEED cannabis/Unsplash