Chcesz mieć w tym roku szczęście? Wystarczy, że będziesz w to mocno wierzyć. Przynajmniej wedle Lucky Girl Syndrome, czyli Syndromu Szczęśliwej Dziewczyny, który od grudnia podbija TikToka. To kolejna odsłona praktyki manifestowania, która powróciła w ubiegłym roku, robiąc spektakularną karierę w mediach społecznościowych (szerzej pisaliśmy o tym tutaj). Lucky Girl Syndrome również działa podobnie do metody znanej z książki 'Sekret’ Rhondy Byrne – wystarczy, że uwierzysz, że jesteś najszczęśliwszą dziewczyną na świecie, a faktycznie się tak stanie.

Wymarz sobie nową pracę, a dostaniesz milion ofert. Wyobraź sobie swój ślub, a potencjalni kandydaci czy kandydatki zaczną ustawiać się do ciebie w kolejce. Śnij o bogactwie i patrz, jak zwiększa się stan twojego konta.

Oczywiście nie ma naukowych dowodów na to, że to działa – są tylko dowody anegdotyczne w postaci filmików na TikToku, gdzie kobiety nie mogą się nachwalić metody Lucky Girl Syndrome. Filmiki z tym hasztagiem mają ponad 118 mln wyświetleń. Czy więc w słynnym cytacie z 'Alchemika’ Paulo Coelho, który brzmi 'Kiedy czegoś gorąco pragniesz, to cały wszechświat sprzyja potajemnie twojemu pragnieniu’, mogło tkwić ziarno prawdy?

@skzzolno i don’t know why it works but… everything works out for us #luckygirlsyndrome #luckygirl #luckygirlsyndrom #manifestation #affirmationsoftheday #affirmations #collegelifehack #lifehack #college #collegegirls ♬ original sound – skzzolno

Czy faktycznie wmawianie sobie, że ma się niebywałe szczęście działa? Tak naprawdę oczywiście średnio, bo sam optymizm nie wystarczy, by zmienić coś w naszym życiu. Trzeba jeszcze podjąć ku temu stosowne kroki. I to poważniejsze niż blokowanie negatywnych myśli, które, zdaniem wyznawczyń Lucky Girls Syndrome, mogą odwieść nas od celu. W bestsellerowym 'Sekrecie’ pojawiła się absurdalna sugestia, że nasza waga zależna jest od tego, co myślimy – a konkretnie, że tym, co nas tuczy, są… 'grube myśli’. Podobną logiką kieruje się Syndrom Szczęśliwej Dziewczyny: dostajesz to, na co zasługujesz.

Jeśli twoje myśli są odpowiednio pozytywne, to czeka cię nagroda, jeśli nie – ponosisz przykre konsekwencje.

Tylko że w życiu nie do końca tak jest – oczywiście, warto się wyzbyć niepotrzebnych uprzedzeń i czarnowidztwa, ale samo pozytywne myślenie to zdecydowanie za mało. Kolejna kwestia to tak zwany efekt potwierdzenia, który polega na tym, że preferujemy informacje, które potwierdzają wcześniejsze oczekiwania i hipotezy, niezależnie od tego, czy te informacje są prawdziwe. Jeśli idziesz na rozmowę o pracę i wierzysz, że wszystko pójdzie dobrze, zaczynasz widzieć znaki, które na to wskazują – na przykład życzliwy uśmiech czy znaczące potakiwanie. Jeśli natomiast wyobrażasz sobie tę sytuację jako katastrofę, ten sam uśmiech może ci się wydać ironiczny, a do tego zobaczysz jeszcze dziesięć innych złych znaków.

Psycholożka Carolyne Keegan zwraca uwagę na jeszcze jeden aspekt. – Niestety w życiu pojawiają się sytuacje, których nie jesteśmy w stanie zamanifestować i wymyślić wyjścia. Byłabym zaniepokojona w przypadku osób znajdujących się w sytuacjach, w których być może nie będzie to skuteczna strategia – mówi. I nie bez powodu, bo w sieci pojawiły się już osoby, które obwiniały się o to, że mimo ich pozytywne myśli nie wyleczyły ich lub ich bliskich z ciężkiej choroby. Nie znaczy to oczywiście, że ta nowa tiktokowa moda jest szkodliwa – optymizm nie jest złą rzeczą, ale z drugiej strony wszystkich problemów nie rozwiąże.

@lauragalebe The secret is to assume and believe it before the concrete proof shows up. BE DELUSIONAL. #bedelusional #luckygirlsyndrome #affirmations #lawofassumption #manifestationtiktok #manifestingtok #lawofassumptiontok #manifestation ♬ original sound – Laura Galebe

Tekst: NS