W tym roku minęła 33. rocznica katastrofy w Czarnobylu, jednak skutki tego dramatycznego wydarzenia widoczne są po dziś dzień. Czarnobylska Strefa Wykluczenia na terenie Ukrainy ma ponad 2,6 tys. kilometrów kwadratowych. Przyroda powoli się tam odradza, a w 2016 roku tereny te były zamieszkałe przez 158 osób, które powróciły z przymusowego wysiedlenia. Niewiele jednak mówi się o tym, że teren dzisiejszej Białorusi także został dotknięty tą katastrofą. Na najbardziej skażonym terenie mieści się Poleski Państwowy Rezerwat Radiacyjno-Ekologiczny, który łącznie ma ponad 2,1 tys. kilometrów kwadratowych. Był to najbardziej skażony rejon po katastrofie, wszyscy mieszkańcy tamtejszych 95 wiosek zostali więc wysiedleni.

Aż ¼ terytorium Białorusi dotknęły skutki katastrofy w Czarnobylu.

Dlatego też na terenie tego kraju, często z dala od miast i ludzkich siedzib, w dalszym ciągu mieszczą się tak zwane „internaty”, które stanowią połączenie przytułku, sierocińca i hospicjum. Mieszkają w nich między innymi osoby, które urodziły się po katastrofie i zostały dotknięte promieniowaniem. Ale nie tylko, jak mówi polska fotografka Jadwiga Bronte, do tego, by zostać zamkniętym w „internacie” wystarczy tylko, że białoruski rząd uzna cię za „innego”.

Jadwiga Bronte na przełomie 2015 i 2016 roku odwiedziła białoruskie „internaty” i stworzyła projekt fotograficzny pod tytułem „Niewidzialni ludzie Białorusi”, na który składają się portrety ich mieszkańców. Na jej zdjęciach widać osoby niepełnosprawne fizycznie i umysłowo.

Celem fotografki nie było szokowanie odbiorców, tylko uwrażliwienie ich na inność i pokazanie im osób, których nie widują na co dzień.

– Moim zdaniem mieszkańcy instytucji, które odwiedziłam to niesamowici, piękni i silni ludzie. Poprzez moją pracę chcę pokazać, że osoby niepełnosprawne są mogą się uczyć, pracować, budować trwałe relacje i być częścią społeczeństwa – tłumaczy fotografka w rozmowie z „Vice’em”. Bronte mówi, że niepełnosprawność wciąż jest na Białorusi tematem tabu, dlatego ma nadzieję, że jej projekt trafi szczególnie do mieszkańców tego kraju. Więcej prac Jadwigi Bronte możecie obejrzeć na jej stronie.

Zdjęcia: Jadwiga Bronte
Tekst: NS