Sztuka gotycka – rozeta
Europa ok. XII wieku zaczynała się humanizować i rozwijać pod względem technologicznym.
Ówczesnych Europejczyków cechował większy niż wcześniej pęd do wiedzy, powstawały uniwersytety, powoli zaczynano przypominać sobie również o dokonaniach starożytnych i studiowano myśl grecką.
Święty Tomasz z Akwinu dostosował poglądy Arystotelesa do doktryny chrześcijańskiej, rozdzielając poznanie na wiarę i rozum. Rozwijała się kultura dworska i świecka, a przysadziste romańskie kościoły ustąpiły miejsca smukłym i eleganckim budowlom gotyckim, których konstrukcja była możliwa dzięki wynalezieniu nowego typu sklepienia – krzyżowo-żebrowego. W miejsce grubych murów pojawiły się więc wysokie okna ozdobione kolorowymi witrażami.
Witraże, ozdobione obowiązkowo ornamentami (maswerkami), przyjmowały często kształt rozwiniętej róży i z tego powodu ten typ okna nosi nazwę rozety.
Barwne światło padające z witraży w interpretacji ówczesnych teologów miało być odbiciem światła niebiańskiego, które – co ważne – oprócz walorów estetycznych było także nośnikiem konkretnych informacji, np. historii świętych czy opowieści biblijnych.
Także plastyka tego okresu staje się bardziej wysublimowana – przedstawiana na obrazach i rzeźbach ludzka sylwetka staje się szczupła i wysmukła, a bijące z postaci piękno lub weryzm miały wzruszać i zachęcać do ckliwej, czasem niepozbawionej charakteru erotycznego dewocji.
Tekst: Karolina Plinta