Previous Slide Icon Next Slide Icon
Play Daily Button Pause Daily Button
Exit Daily Button

W Indiach strajkują miliony osób. To największe protesty w historii kraju

W protestach przeciwko nowym ustawom rolnym wzięło udział ponad 250 mln osób.
.get_the_title().

We wrześniu rząd Indii przyjął kontrowersyjne ustawy rolne, które wywołały falę trwających do dziś protestów. Nowe prawa mają zliberalizować handel produktami rolnymi. Rząd tłumaczy, że dzięki nim rolnicy będą mogli swobodnie sprzedawać produkty prywatnym nabywcom poza rynkami regulowanymi. – Kraj uwolnił rolników od wielu ograniczeń. Teraz mogą oni sprzedawać swoje produkty każdemu i wszędzie – tłumaczy premier Narendra Modi. Pretekstem do wprowadzenia nowych ustaw była pandemia.

Rolnicy obawiają się, że za sprawą nowych przepisów rząd przestanie od nich kupować ryż czy pszenicę po ustalonych dotąd cenach, pozostawiając ich na pastwę rynku komercyjnego.

Są zdania, że wycofanie ceny minimalnej poważnie zagrozi ich dochodom i pozbawi ich środków utrzymania. – Nie ufamy wielkim biznesom. Wolny rynek działa w krajach o mniejszej korupcji i większej liczbie regulacji. To nie może działać u nas – mówi jeden z liderów strajku, Gurnam Singh Charuni. W Indiach z rolnictwa utrzymuje się niemal 60 proc. osób. Dlatego też trwają tam obecnie największe w historii kraju protesty.

26 listopada odbył się strajk generalny, który zorganizowało 10 związków zawodowych i ponad 250 organizacji zrzeszających rolników. Wzięło w nim udział ponad 250 mln osób. „Strajk spowodował wstrzymanie pracy w bankach, usługach finansowych, usługach rządowych, transporcie, jednostkach stalowych, portach i dokach, usługach telekomunikacyjnych, plantacjach, blokach energetycznych, kopalniach węgla i innych, jednostkach wydobywczych ropy i gazu ziemnego oraz milionach innych gałęzi przemysłu” – doniósł News Click. Wówczas rozpoczął się też marsz na Delhi. Po niemal tygodniu dziesiątki tysięcy protestujących, głównie z pobliskich stanów Pendżab i Hariana, dotarło do miasta. Rozstawili tam obozy, w których protestują nierzadko całymi rodzinami.

Obiecują, że nie ruszą się z miejsca, dopóki rząd premiera Narendra Modiego nie uchyli ustaw – tymczasem póki co rządzący proponują zaledwie 4 poprawki do przepisów.

Niekonkluzywne rozmowy między rolnikami a rządem zaowocowały we wtorek kolejnym strajkiem. W środę ma się odbyć kolejna runda rozmów.

Źródło zdjęć: Getty Images
Tekst: NS

TU I TERAZ