Kanada dopuszcza do sprzedaży medyczną kokainę
Dwie kanadyjskie firmy dostały od rządu pozwolenie na sprzedaż kokainy, heroiny, MDMA i psylocybiny. Chociaż substancje te będą dostępne tylko do celów medycznych, informacja zdążyła już wywołać zamieszanie. Na początku miesiąca firma Sunshine Earth Labs wydała oświadczenie, w którym poinformowała, że w ubiegłym roku agencja rządowa Health Canada udzieliła firmie pozwolenia na legalne posiadanie, produkcję, sprzedaż i dystrybucję MDMA, liści koki i kokainy, w styczniu tego roku także opium, morfiny i diacetylomorfiny (czyli heroiny).
Z kolei firma Adastra ogłosiła pod koniec lutego, że Health Canada pozwoliło jej na legalną produkcję i dystrybucję psylocybiny i kokainy.
Prędko musiała wydać kolejne oświadczenie, w którym zdecydowanie podkreśliła, że substancje nie będą dostępne dla wszystkich – będą je mogły nabyć tylko licencjonowane podmioty, takie jak szpitale, lekarze i farmaceuci.
Premier David Eby doesn't seem too happy with a Langley company claiming it is getting approval from Health Canada to make and sell cocaine, saying "it's not part of our provincial plan." More tonight on Global News Hour at 6. pic.twitter.com/9xdhBDlzQu
— Global BC (@GlobalBC) March 3, 2023
Decyzja Health Canada zdziwiła premiera prowincji Kolumbia Brytyjska, który poruszył ten temat podczas konferencji prasowej, zaznaczając, że nie było to konsultowane z rządem prowincjonalnym. Tuż po pierwszym oświadczeniu Adastry głos zabrał też premier kraju, Justin Trudeau i podkreślił, że przekaz może wprowadzać w błąd i substancje nie będą powszechnie dostępne.
W ostatnich latach Kanada boryka się z ogromnym wzrostem liczby przedawkowań narkotyków, przede wszystkim silnych opioidów, w tym fentanylu i jego pochodnych, które używane są jako tańszy zamiennik heroiny.
Sytuacja wygląda najgorzej w Kolumbii Brytyjskiej, gdzie w ubiegłym roku z przedawkowania zmarło około 2,3 tys. osób. Z tej przyczyny prowincja zdecydowała się zdekryminalizować twarde narkotyki. Dorośli mogą posiadać do 2,5 g kokainy i heroiny, a także metamfetaminę, fentanyl i morfinę. Władze prowincji mają nadzieję, że dzięki temu mniej osób będzie sięgać po te substancje, a te, które to robią, zamiast stygmatyzacji i problemów z prawem otrzymają pomoc, której potrzebują.
Tekst: NS