Kraje UE uzgodniły pierwszą na świecie taryfę graniczną na towary zanieczyszczające środowisko

Nowa taryfa na granicach, którą zamierza wprowadzić Unia Europejska, dotyczyć będzie stali, cementu, nawozów, aluminium i energii elektrycznej, a także wodoru. Oznacza to, że firmy importujące takie towary będą musiały wykupić specjalne certyfikaty na pokrycie wytworzonych emisji CO2.
Decyzja o wprowadzeniu podatku węglowego jest częścią Europejskiego Zielonego Ładu, który ma dosyć ambitne założenia: UE chce zredukować emisję dwutlenku węgla o 55 proc. w porównaniu z poziomami z 1990 roku. Cel ma zostać osiągnięty do 2030 roku, a neutralność węglowa do połowy stulecia.
Zgodnie z mechanizmem dostosowywania cen na granicach do emisji dwutlenku węgla, zatwierdzonym w lipcu 2021 roku, przedsiębiorstwa z siedzibą w Unii Europejskiej są zobowiązane do kupowania certyfikatów z unijnego programu w celu pokrycia ceny, 'która zostałaby zapłacona, gdyby towary zostały wyprodukowane zgodnie z unijnymi zasadami ustalania cen emisji dwutlenku węgla’. Chodzi zatem również o stworzenie rynku równych szans między zagranicznymi firmami a przemysłem europejskim. Nie wiadomo jeszcze, kiedy nowe przepisy wejdą w życie. Wstępnie zaplanowano ich wdrożenie na 2026 lub 2027 rok.
We are taking a step closer to decarbonising our economy and industry.
This week we welcomed the agreement between the @Europarl_EN and the @EUCouncil on the Carbon Border Adjustment Mechanism, a key element of our climate strategy to prevent carbon leakage.
Read more ↓
— European Commission 🇪🇺 (@EU_Commission) December 17, 2022
Francuski minister gospodarki Bruno Le Maire określił umowę jako 'zwycięstwo europejskiej polityki klimatycznej’, a negocjator Parlamentu Europejskiego ds. prawa Mohammed Chahim ocenił, że taryfa będzie miała kluczowe znaczenie w walce ze zmianami klimatu.
– Jest to jeden z niewielu mechanizmów, jakie mamy, aby zachęcić naszych partnerów handlowych do dekarbonizacji ich przemysłu wytwórczego – powiedział Chahim.
Od początku, gdy tylko pojawił się pomysł wprowadzenia klimatycznego podatku granicznego (w postaci obowiązku zakupu certyfikatów), był on ostro krytykowany, szczególnie przez Chiny. To jeden z kluczowych partnerów europejskich i najważniejszych dostawców – także towarów z listy, którą obejmą nowe przepisy – ale wytwarza je bez kosztów polityki klimatycznej.
UE zdaje się jednak mocno nastawiona na cel i podejmuje coraz bardziej stanowcze kroki w kwestii zmian klimatycznych. W czerwcu państwa członkowskie uzgodniły zakaz sprzedaży samochodów napędzanych silnikami spalinowymi od 2035 roku (czyli do tego czasu pojazdy muszą być zeroemisyjne), w grudniu dodano przemysł żeglugowy do unijnego systemu handlu uprawnieniami do emisji (ETS), a także ustalono nowy plan certyfikacji projektów usuwania CO2 i nowe regulacje w sprawie opakowań i odpadów opakowaniowych, by zmniejszyć produkcję śmieci.
Tekst: AC
Zdjęcie: william william/Unsplash