Ketamina znana jest głównie jako silny środek znieczulający i imprezowy narkotyk. Mnoży się jednak liczba dowodów na to, że substancja może być również pomocna w leczeniu ciężkiej depresji. Już sześć lata temu dowodził tego brytyjski naukowiec Rupert McShane w wywiadzie dla BBC. – Dla niektórych to naprawdę drastyczna zmiana, ale na lepsze! Proszę mi wierzyć, kiedy patrzę na pacjenta, wracającego do zdrowia, wiem, że warto było zostać psychiatrą. Ci, których poddałem tego typu terapii, twierdzą, że ketamina pomogła im odzyskać tryb myślenia sprzed choroby, a ich bliscy cieszą się z odzyskania członka rodziny – argumentował wówczas lekarz. W ubiegłym roku pisaliśmy o spray’u do nosa z pochodną ketaminy, który pomoże w leczeniu depresji i został zatwierdzony przez Amerykańską Agencję ds. Żywności i Leków. Ketaminowa terapia trafia także do Europy.

Pionierską instytucją w dziedzinie terapii psychodelikami jest tu otwarta w styczniu 2020 roku klinika Psyon w czeskiej Pradze, która ma status oficjalnej placówki zdrowotnej.

Klinika uzyskała wszystkie niezbędne zezwolenia i jako pierwsza w Europie od grudnia oferuje psychoterapię wspomaganą ketaminą (KAP). Mogą wziąć w niej udział osoby, u których zdiagnozowana została depresja.

KAP łączy zalety psychoterapii i przeciwdepresyjnego działania ketaminy – substancja wzmacnia bowiem pożytki z terapii i ułatwia pozytywne zmiany. W przypadku KAP ketamina jest stosowana w niewielkich dawkach, które nie wywołują znieczulenia ogólnego. Zażywana jest zawsze pod nadzorem specjalistów. Psychoterapia wspomagana ketaminą w klinice Psyon obejmuje kilka sesji przygotowawczych i integracyjnych oraz jedną sesję z ketaminą.

Klinika Psyon podaje dane, według których substancja u niemal 50 proc. pacjentów wykazuje działanie przeciwdepresyjne, które utrzymuje się do 5 dni od chwili jej zażycia.

– Ta tak zwana „psychoterapia wspomagana” może pomóc klientom spojrzeć na ich wzorce emocjonalne, poznawcze i behawioralne oraz pomóc im w kształtowaniu tych wzorców w kierunku trwałej zmiany adaptacyjnej – wyjaśnia profesor Jiří Horáček, psychiatra, badacz i jeden z założycieli Psyon.

Tekst: NS