Previous Slide Icon Next Slide Icon
Play Daily Button Pause Daily Button
Exit Daily Button

5 książek, na które warto czekać w 2022 roku

Nowa powieść Sally Rooney, Dorota Masłowska (nie) o Bowiem i niebinarna osoba autorska z Nigerii. Na jakie premiery książkowe warto ostrzyć sobie zęby?
Kolejna powieść największej gwiazdy irlandzkiej literatury.

1. Sally Rooney 'Gdzie jesteś, piękny świecie?'

W 2018 roku pochodząca z Irlandii Sally Rooney wydała książkę 'Normalni ludzie’, która z miejsca stała się ogromnym hitem. Powieść o relacji uczuciowej dwójki millenialsów znalazła się na liście książek roku Baracka Obamy i doczekała się ekranizacji w formie serialu. Także w Polsce 'Normalni ludzie’ spotkali się z niezwykle ciepłym przyjęciem, a w ubiegłym roku wydana została u nas debiutancka powieść autorki, 'Rozmowy z przyjaciółmi’.

Po gigantycznym sukcesie 'Normalnych ludzi’ Rooney nie spoczęła na laurach i w 2021 roku wróciła z kolejną książką, która już w marcu ukaże się nakładem wydawnictwa W.A.B. Sally Rooney pokochaliśmy za sposób, w jaki łączy tradycyjną romantyczną powieść obyczajową (a nawet epistolarną!) ze współczesnymi realiami, które doskonale znane są zwłaszcza millenialsom i przedstawicielom pokolenia Z. Nic więc dziwnego, że i w 'Gdzie jesteś, piękny świecie?’ wątki miłosne odgrywają niebagatelną rolę. To historia dwóch przyjaciółek: pisarki Alice, która spotyka chłopaka pracującego w magazynie, oraz Eileen, która rozstaje się z wieloletnim partnerem i rozpoczyna romans ze znajomym z dawnych lat. Tłumaczem powieści jest Jerzy Kozłowski.

Zdjęcie: Stylist

Niebinarna osoba autorska o dorastaniu w Nigerii.

2. Akwaeke Emezi 'Śmierć Viveka Ojiego'

Ile książek niebinarnych osób autorskich z Nigerii mieliście okazję przeczytać? Tak myśleliśmy i szczerze mówiąc, nie bardzo nas to dziwi, bo na polskim rynku literackim generalnie niewiele jest książek napisanych przez osoby nie identyfikujące się z żadną płcią. Dzięki książce Akwaeke Emezi, która ukaże się w marcu nakładem wydawnictwa Filtry, ta półka odrobinę się wydłuży.

'Śmierć Viveka Ojiego’ przełożył Rafał Lisowski. To historia nieheteronormatywnego chłopaka, który dorasta w nigeryjskim miasteczku. Znaczna część Afryki nie jest, delikatnie mówiąc, przychylna osobom LGBT+, ale Nigeria jest pod tym względem w zdecydowanej czołówce – kontakty homoseksualne są tu w większości nielegalne, a na północy za homoseksualizm grozi nawet kara śmierci. Można więc sobie wyobrazić, jak trudna jest sytuacja młodego człowieka, który stoi na progu odkrywania swej orientacji.

Tematyka tożsamości płciowej przenika całą twórczość Emezi, a 'Śmierć Viveka Ojiego’ była chwalona jako krótka powieść, w której udało się zawrzeć całość skomplikowanego doświadczenia bohatera.

Zdjęcie: Wydawnictwo Filtry/Facebook

A może książka o dziewczyńskiej rewolucji muzycznej?

3. Sara Marcus 'Do przodu, dziewczyny! Prawdziwa historia rewolucji riot grrrl'

Seria Amerykańska wydawnictwa Czarne jest już kultowa i często ukazują się w niej perełki, których nie może zabraknąć na półkach osób zainteresowanych życiem i kulturą w Stanach Zjednoczonych. W najbliższych miesiącach szykują się dwie premiery – już w styczniu ukaże się 'To jest wasz kraj, to jest mój kraj’, czyli autobiografia legendarnego barda Woody’ego Guthriego (przekład Tomasz S. Gałązka), a w marcu 'Do przodu, dziewczyny! Prawdziwa historia rewolucji riot grrrl’, której autorką jest Sara Marcus. Marcus była aktywną uczestniczką ruchu riot grrl, a pierwsze pisarskie kroki stawiała, publikując ziny, tak więc można mieć pewność, że książka zawrze perspektywę osoby, której opisane wydarzenia są bliskie.

No dobrze, ale o co chodzi z tym całym riot grrrl? Amerykańska scena punkowa zawsze była silnie zmaskulinizowana, ale apogeum tego zjawiska przypadło na końcówkę lat 80., kiedy koncerty zaczęły się robić bardziej agresywne i zdawało się, że więcej osób przychodzi tam szukać guza, a nie słuchać muzyki. Jeśli na takiej scenie miało się znaleźć miejsce dla dziewczyn i dziewczyńskich zespołów, dziewczyny musiały wywalczyć je same. To właśnie przyświecało początkom feministycznej rewolucji riot grrrl z lat 90. Najważniejszym zespołem z tego nurtu do dziś pozostaje Bikini Kill, którego wokalistką jest Kathleen Hanna. To właśnie jej zawdzięczamy hasło 'girls to the front’, a także… tytuł najsłynniejszego przeboju Nirvany.

Jednak riot grrrl to nie tylko Bikini Kill. To prawdziwa najtisowa dziewczyńska rewolucja, na którą składały się dziesiątki zespołów, sterty publikowanych zinów i masa dziewczyn, które pomyślały, że już czas się zbuntować. Książka Marcus w przekładzie Andrzeja Wojtasika jest kroniką tych niezwykłych czasów.

Zdjęcie: Wydawnictwo Czarne

Masłowska zabiera nas do samego środka PRL-u.

4. Dorota Masłowska 'Bowie w Warszawie'

Przenosimy się na rodzime podwórko. Już w styczniu ukaże się 'Bowie w Warszawie’ Doroty Masłowskiej – dramat, którego adaptację możemy obecnie oglądać na deskach warszawskiego Teatru Studio w reżyserii Marcina Libera. Masłowska wychodzi od słynnej legendy o Davidzie Bowiem: w połowie lat 70. piosenkarz, jadąc z Moskwy do Berlina, miał dłuższy postój na stacji Warszawa Gdańska, tak więc na pół godziny opuścił pociąg i skierował się w stronę placu Wilsona, gdzie kupił kilka płyt, między innymi album zespołu Śląsk.

Ale Masłowska wcale nie snuje opowieści o Bowiem – on jest tylko kolorowym symbolem wielkiego świata, który na chwilę wylądował w Polsce pośrodku lat 70. Osią fabularną jest historia niedoszłej samobójczyni Reginy, która poszukuje własnej tożsamości w nieprzychylnie patrzącym na odmienność PRL-u. Masłowska postanowiła bowiem rzucić trochę światła na nieheteronormatywną Polskę Ludową, a mówiąc ściślej: na PRL-owskie lesbijki, które dotychczas lądowały na zupełnych marginesach historii. Co z tego wyszło? Przekonacie się, czytając lub oglądając 'Bowiego w Warszawie’.

Wersja książkowa wzbogacona jest także o ilustracje Mariusza Wilczyńskiego, autora docenionego przez krytyków filmu 'Zabij to i wyjedź z tego miasta’.

Zdjęcie: Wydawnictwo Literackie

Pierwsza powieść ubiegłorocznego noblisty przełożona na polski.

5. Abdulrazak Gurnah 'Afterlives'

Kiedy jesienią pochodzący z Zanzibaru Abdulrazak Gurnah otrzymał literackiego Nobla, w naszym kraju nie pojawiło się specjalnie dużo omówień jego twórczości. Nic dziwnego – autor ten, podobnie jak Louise Glück, która dostała Nobla rok wcześniej, nie był tłumaczony na polski.

Teraz, dzięki Krzysztofowi Majerowi i Wydawnictwu Poznańskiemu, będziemy mogli wreszcie się przekonać, co w jego prozie zobaczyła Szwedzka Akademia. No dobrze, uczciwie mówiąc, to trochę już wiemy, bo Gurnah został nagrodzony 'za bezkompromisową i współczującą penetrację skutków kolonializmu i losu uchodźcy, rozdartego między kulturami i kontynentami’.

Powieść 'Afterlives’ osadzona jest w pierwszej połowie XX wieku i opowiada o czwórce bohaterów mieszkających na terenie dzisiejszej Tanzanii, którą wówczas władają Niemcy. To najnowsza książka tanzańskiego autora, który od przeszło 50 lat mieszka w Wielkiej Brytanii.

Tekst: NS

KULTURA I SZTUKA