LA CREOLE: kolektyw, który trzęsie klubową sceną Paryża

Różnorodność, inkluzywność i celebracja kultury kreolskiej w jednym – tak w skrócie opisać można pomysł stojący za tym undergroundowym cyklem paryskich imprez.
.get_the_title().

LA CREOLE to popularny cykl imprez, który narodził się na undergroundowej scenie Paryża. Zainicjowany został przez fotografkę Fanny Viguier oraz projektanta Vincenta Frederica-Colombo. Wszystko zaczęło się w 2014 roku, gdy para poznała się na Facebooku. Viguier szukała wówczas twórcy mody męskiej, którego projekty mogłaby sfotografować. Padło na Federica-Colombo, który wypuścił wówczas kolekcję inspirowaną XIX wiekiem, kwestionującą tradycyjny podział ubrań według płci, a także opowiadającą się przeciwko kolonializmowi i nawiązującą do stylu latynosko-karaibskiego.

Federic-Colombo, który dorastał w Gwadelupie, prędko zaczął się dzielić z Viguier swoimi przemyśleniami na temat kreolskiej tożsamości, kultury, a także nierówności strukturalnych, które dotykały go ze względu na pochodzenie.

Wspólnie z fotografką, która wychowała się na paryskich przedmieściach i doświadczyła wykluczenia ze względu na płeć, doszli do wniosku, że najważniejsza jest samoidentyfikacja, a kwestionowanie tożsamości, którą narzuca nam społeczeństwo, jest niezbędne.

Pięć lat temu Viguier i Federic-Colombo zorganizowali wystawę zdjęć podczas tygodnia mody męskiej w Trippen Pari. Wernisaż nieoczekiwanie przerodził się w ogromną imprezę, a w efekcie para założyła kolektyw artystyczny o nazwie LA CREOLE: połączenie fotografii, mody, muzyki i tańca.

Dziś organizują imprezy, które mają być karnawałowym połączeniem undergroundowej sceny i celebracji kreolskości.

Różnorodność i inkluzywność – to pojęcia, które przyświecają twórcom kolektywu. Na organizowanych przez nich imprezach dla wszystkich znajdzie się miejsce – to bezpieczna przestrzeń dla osób wszystkich ras, płci i orientacji seksualnych. – Zawsze otwieraliśmy nasze drzwi dla wszystkich, a ludzie, którzy się pojawiają, są naprawdę eklektyczni. Podczas gdy społeczeństwo pozostaje instytucjonalnie patriarchalne, rasistowskie i homofobiczne, my gromadzimy ludzi, którzy czują się bezpiecznie wśród innych, których mogą nie spotkać na co dzień – opowiada Viguier. Kolektyw LA CREOLE liczy już 14 osób, wśród których jest także DJ czy tancerze, a także współpracuje z RinseFM czy Boiler Roomem. Pamięta jednak o swoich kreolskich korzeniach – ostatnio, podczas paryskiej wystawy fotografii pod tytułem 'La Nuit Blanche’, którą możecie odwiedzić wirtualnie, kolektyw miał okazję zaprezentować je także swoim sympatykom. – Chodzi o to, jaka naprawdę jest kultura kreolska, a nie o to, jak ludzie chcą ją widzieć. Staramy się zdemokratyzować złożoność tych kultur, które składają się z wielu tożsamości z pięciu kontynentów. Mówimy o kulturach wielorasowych, a nie tylko o rasie mieszanej – mówi Federic-Colombo.

Chcecie poczuć ducha organizowanych przez kolektyw imprez? Obejrzyjcie fotografie, których autorką jest Fanny Viguier.

Zdjęcia: Fanny Viguier
Tekst: NS

KULTURA I SZTUKA