Badacze psychologii z University of Minnesota Twin Cities przebadali ponad 200 rodzin, które składały się z dzieci adoptowanych i biologicznych. Podczas eksperymentu naukowcy zwracali uwagę na zróżnicowanie pod względem wychowania oraz edukacji, które wpływa na lepsze wyniki w testach IQ.

Liczne testy wykazały, że bycie inteligentniejszym jest połączone z występowaniem lewicowych i liberalnych przekonań politycznych.

– Odkryliśmy, że zarówno IQ, jak i genetyczne wskaźniki inteligencji, zwane wynikami wielogenowymi, pomagają sprawdzić, które z rodzeństwa wychowywanego pod jednym dachem jest bardziej liberalne – powiedział autor badania Tobias Edwards. – Inteligencja jest więc powiązana z przekonaniami politycznymi nie tylko ze względu na środowisko czy wychowanie, lecz przez genetyczną zmienność, która może wpływać na nasze poglądy.

Naukowiec podkreśla jednak, że przekonania polityczne są złożonymi konstruktami konkretnych momentów historycznych, których nigdy nie da się zredukować do jednej zmiennej. – Nie ma prawa mówiącego, że inteligentni ludzie muszą zawsze popierać określone przekonania lub ideologie. Sposób, w jaki inteligencja wpływa na nasze przekonania, prawdopodobnie zależy też od środowiska i kultury – mówi Edwards. – Patrząc wstecz na historię, widzimy, że inteligentne jednostki interesowały się często różnymi sprzecznymi ideami. Intelektualistów pociągały w dużej mierze niebezpieczne ideologie i tyrańskie reżimy, którym dali się uwieść.

To kolejne badanie, które sugeruje, że osoby z wyższym poziomem inteligencji mają tendencję do wykazywania większej otwartości na doświadczenia, co może wiązać się z większą akceptacją dla liberalnych czy progresywnych poglądów i lewicowymi przekonaniami.

Przykładem mogą być badania Satoshi Kanazawy, ewolucjonisty z London School of Economics, który w swojej analizie danych z National Longitudinal Study of Adolescent Health stwierdził, że wyższa inteligencja w młodości jest związana z lewicowymi przekonaniami politycznymi w dorosłości.

Wyniki tego typu badań są często krytykowane za metodologię, w tym sposób pomiaru inteligencji (na przykład przez testy IQ, o których szerzej pisaliśmy tutaj) oraz interpretację tego, co oznacza bycie lewicowym. Krytycy argumentują, że skomplikowane zagadnienia polityczne i społeczne nie mogą być adekwatnie zredukowane do prostej skali lewica-prawica.

Zdjęcie główne: Tara Winstead/Pexels.com
Tekst: OP