Previous Slide Icon Next Slide Icon
Play Daily Button Pause Daily Button
Exit Daily Button

W ramach challenge’u #CreepiestObjects muzea prezentują najbardziej odrażające i dziwaczne eksponaty ze swoich zbiorów

Czasem obcowanie ze sztuką jest to ryzykowna gra, bo „co się zobaczyło, to już się nie odzobaczy”.
.get_the_title().

Sektor kultury czeka na otwarcie, a my wraz z nim, choć przeczuwając, że zamknięcie muzeów, teatrów, kin i galerii sztuki może jeszcze trochę potrwać. Jeśli ktoś nie wyobraża sobie jednak życia bez sztuki, to podczas domowej kwarantanny może obejrzeć kilka pięknych wystaw online.

Co w tym czasie robią muzea? Starają się, na ile jest to możliwe, rozwijać swoją obecność i aktywność w sieci.

A przy okazji przypominają, że za tymi instytucjami stoją prawdziwi ludzi, pełni empatii, co zostało udowodnione przy akcji przesyłania sobie wirtualnych bukietów, ale i humoru. Tego dowodzi najnowszy challenge, polegający na prezentowaniu w social mediach wątpliwych estetycznie, a wręcz przyprawiających o gęsią skórkę eksponatów.

Akcja odbywa się na Twitterze, gdzie muzea wrzucają zdjęcia wybranych przedmiotów pod hashtagiem #CreepiestObjects.

Po przejrzeniu kilku można dojść do wniosku, że gdyby zgromadzić je pod jednym dachem, to powstałoby z tego niezłe muzeum osobliwości.

Yorkshire Museum pochwaliło się kobiecym kokiem z ok. IV wieku, w którym nadal zachowały się spinki do włosów. Natural Sciences NMS pokazało „Syrenę” – dzieło będące wynikiem taksydermii. Ten eksponat wzbudził wiele trwogi i sprowokował użytkowników Twittera do pytań o to, czym właściwie było to stworzenie. Okazuje się, że takie „dzieła” powstawały z kombinacji ryb – szkieletów, szczęk, które formowano w taki sposób, żeby tworzyły coś na kształt syreny. Tego typu eksponaty można znaleźć w wielu muzach nauki i jedno jest pewne – takie syreny nie zwabiłyby żadnego żeglarza.

Zresztą wypchane zwierzęta to jeden z wiodących tematów tego wyzwania. Wśród #CreepiestObjects jest też pokazany przez Bell Museum gołąb, który uległ procesowi naturalnej mumifikacji.

W tej galerii osobliwości nie brakuje też laleczek jak z horroru i niepokojących masek. Trafiają się również figurki, rzeźby i zdjęcia, które pozostawiają odbiorcę z pytaniem, co właściwie ich twórca chciał nam przekazać.

Museum of Fear and Wonder/Twitter
GR Public Museum/Twitter
Norwitch Castle/Twitter
PEI Museum/Twitter
Deutsches Historisches Museum/Twitter
Egham Muesum/Twitter
@BramptonMuseum

#CreepiestObjects to jedno z wyzwań, którym muzea i instytucje kultury urozmaicają sobie czas w trakcie pandemii w ramach akcji #CURATORBATTLE. Jej pozytywnym skutkiem ubocznym jest to, że coraz więcej osób ma okazję się przekonać, że sztuka nie musi być nudna i przewidywalna.

Zdjęcia główne: @ScienceMuseum @YorkshireMuseum, @DeytonArt
Tekst: KD

SURPRISE