Previous Slide Icon Next Slide Icon
Play Daily Button Pause Daily Button
Exit Daily Button

10 bondowskich piosenek, które zostały odrzucone przez producentów serii

Utwory komponowane do filmów o Bondzie wzbudzają równie dużo emocji co same przygody Agenta 007. Od samego początku franczyzy były ważną częścią kampanii promocyjnej i podgrzewały atmosferę wokół kolejnych produkcji. Wielu artystom udało się dzięki temu zapisać na kartach historii, ale są też tacy, których piosenki odrzucono.
.get_the_title().

Można już odliczać dni do premiery najnowszej części przygód o agencie 007 „No Time To Die”. Niedawno mieliśmy okazję poznać też artystę, który tym razem nagra motyw przewodni do szpiegowskiej produkcji, w której po raz ostatni zobaczymy Daniela Craiga. Wybór padł na 18-letnią Billie Eilish, zdobywczynię rekordowych pięciu statuetek podczas ostatniej ceremonii rozdania Grammy.

Amerykanka jako najmłodsza artystka dołączyła do prestiżowego grona sław muzycznych, które dotychczas śpiewały bondowskie piosenki, a są to m.in. Shirley Bassey, Tom Jones, Nancy Sinatra, Paul McCartney, Tina Turner czy Adele.

Skupmy się jednak na drugiej stronie medalu, czyli twórcach, którzy zostali odrzuceni przez producentów szpiegowskiej franczyzy. Z bólem serca trzeba przyznać, że wśród nich znaleźli się naprawdę wielcy i utalentowani artyści. Przedstawiamy wybraną przez nas dziesiątkę:

1. Radiohead „Spectre”

Jak napisał na swoim Twitterze wokalista zespołu Radiohead, Thom York, grupa została poproszona o stworzenie utworu do „Spectre”.

Dzięki symfonicznemu brzmieniu ich kawałek przypominał filmowe klasyki, ale jednocześnie pozostawał wierny stylistyce zespołu.

Ostatecznie producenci wybrali inną piosenkę – „Writing’s on the Wall” Sama Smitha, która mimo mieszanych recenzji biła rekordy popularności na YouTubie i brytyjskich listach przebojów. Oksfordczycy mimo tego podzielili się ze światem swoim utworem, udostępniając go pod koniec 2015 roku i życząc fanom wesołych świąt.

2. Johnny Cash „Thunderball”

Słynny motyw do tego filmu o Bondzie stworzył Tom Jones, ale zanim go wybrano, o swoje miejsce walczyli też inni artyści. Jednym z nich był John Barry, który przedstawił twórcom kompozycję „Mr Kiss Kiss Bang Bang” (tak o Bondzie wyraził się dziennikarz, który podkładał głos pod tę postać w włoskiej wersji językowej). Najpierw zaśpiewała ją Shirley Bassey, a następnie Dionne Warwick. Producentom bardziej spodobał się wokal drugiej z kobiet, co rozzłościło Bassey do tego stopnia, że pozwała twórców do sądu. Czasu do premiery pozostało jednak zbyt mało, aby pozwolić sobie na sądowe potyczki, dlatego nie wykorzystano żadnej z wersji piosenki. Swoje demo do producentów wysłał też Johnny Cash.

Tekst piosenki wielkiego artysty był ściśle powiązany z filmem „Operacja Piorun”, w którym miałby się znaleźć, ale muzycznie utwór bardziej pasował do westernu, nie kina akcji.

Bondowska ekipa prawdopodobnie uważała tak samo i odrzuciła dzieło.

3. Blondie „For Your Eyes Only”

Będąca wtedy u szczytu popularności grupa Blondie dostała od producentów Bonda propozycję zrobienia motywu przewodniego do filmu. Zespół nagrał piosenkę, ale ta nie spodobała się ekipie, która prawdopodobnie chciała, aby grupa zaśpiewała utwór wskazany przez nich. O skomponowanie kawałka poproszono więc Billa Contiego.

Napisał on balladę „For Your Eyes Only”, ale wokalistka Blondie, Debbie Harry, nie zgodziła się jej wykonać, stawiając sprawę dość jasno – aby używać nazwy Blondie, Blondie musi grać.

Po jej odmowie Conti próbował zaangażować inne wokalistki, m.in. Barbrę Streisand, Dusty Springfield i Donnę Summer. Ostatecznie wybrano jednak będącą na fali Sheenę Easton.

4. Pet Shop Boys „This Must Be the Place I Waited Years to Leave”

Pet Shop Boys byli pierwszym wyborem producentów Bonda do nagrania piosenki promującej „W obliczu śmierci”. Grupa wycofała się jednak z projektu po tym, jak ekipa filmowa odmówiła im możliwości zrobienia całego soundtracku.

Poza tym, że ich piosenka nie została motywem przewodnim produkcji, panowie chyba nie pożałowali swojej decyzji – zespół a-ha, ostatecznie zaangażowany do filmu, miał olbrzymie kłopoty z dogadaniem się z kompozytorem Johnem Barrym.

Utwór „The Living Daylights”, który znalazł się na ich albumie, różnił się od tego wybranego do filmu. Pet Shop Boys natomiast swoje demo przerobili na utwór „This Must Be The Place I Waited Years To Leave” i nagrali na płycie „Behaviour”.

5. Ace of Base „Goldeneye”

„Goldeneye” był filmem, który powstał po historycznych dla świata wydarzeniach – zjednoczeniu Niemiec i rozpadzie Związku Radzieckiego. Chcąc podkreślić wejście Bonda w nową epokę, do nagrania motywu przewodniego twórcy wybrali będącą wtedy na topie szwedzką grupę Ace of Base.

Nagrana przez nich piosenka idealnie oddawała ducha lat 90., ale też wpisywała się w charakter serii o Bondzie.

Wytwórnia grupy, Arista Records, zdecydowała jednak, że umieszczenie jej w produkcji nie będzie dobrym pomysłem, ponieważ od premiery ostatniego filmu z serii minęło sporo czasu i są szanse, że okaże się klapą, nie daj Boże owiewając zespół złą sławą. Za współpracę podziękowano. O swoje miejsce walczyli też Bono i the Edge oraz Motiv8. Piosenkę nagrała ostatecznie Tina Turner. Z jakim skutkiem – wiemy doskonale.

6. Pulp „Tomorrow Never Lies”

Sukces „Goldeneye” był tak ogromny, że nagraniem piosenki do następnej części zainteresowało się równie ogromne grono artystów, m.in. Chris Rea, Swan Lee, Duran Duran, Saint Etienne czy Pulp.

Żadna z propozycji nie spełniła jednak oczekiwań producentów, a za komponowanie wziął się David Arnold, odpowiedzialny za ścieżkę w „Jutro nie umiera nigdy”. Jego utwór zaśpiewała k.d. lang, ale on również został odrzucony. Ostatecznie zdecydowano się na nowocześniejszą piosenkę w wykonaniu Sheryl Crow.

7. Straw „The World is not enough”

Do filmu „Świat to za mało” swoją piosenkę zaproponował zespół Straw. Łączyła ona bondowski klimat z rockowym brzmieniem i znalazł się w niej słynny zwrot „kiss kiss bang bang”.

Utworu nie wybrano jednak na motyw przewodni, a wytwórnia dwa lata później pożegnała się z bandem, który ostatecznie przestał istnieć.

Występ w Bondzie pewnie mógłby ich uratować, ale zważając na konkurencję decyzja producentów o zaangażowaniu Garbage była uzasadniona. „Świat to za mało” napisał autor ścieżki dźwiękowej, David Arnold wraz z Donem Blackiem, odpowiadającym za słowa np. „Diamonds Are Forever”. Arnold przesłał demo do Garbage, a potem wspólnie pracowali nad brzmieniem utworu. Inne propozycje nie miały z nimi szans.

8. Eurythmics „I Saved the World Today”

Kolejny świetny kawałek, który przegrał z zespołem Garbage. Warto jednak wspomnieć o tym, że wokalistka Eurythmics, Annie Lennox miała z bondowską serią nieco wspólnego. Na okładce swego pierwszego solowego albumu „Diva” miała na charakterystyczne nakrycie głowy, które pochodziło z filmu „Ośmiorniczka”. W 2008 roku pojawiły się też plotki, które mówiły o tym, że wraz z Markiem Ronsonem miała nagrać motyw przewodni do „Quantum of Solace”. Trzy lata później Daniel Craig wraz z Judi Dench wystąpili w kampanii reklamowej jej organizacji charytatywnej.

Mimo tych wszystkich powiązań, wokalistka nigdy nie dołączyła do grupy sław muzycznych, które dotychczas śpiewały bondowskie piosenki.

„I Saved the World Today” mogliśmy natomiast usłyszeć w serialu „Rodzina Soprano”.

9. Muse „Supremacy”

Mimo że producenci „Skyfall” wydali oficjalne oświadczenie, w którym mowa była o tym, że Muse nie kandydowało nigdy do zrobienia motywu przewodniego, pojawiło się w związku z tym wiele spekulacji.

Zwłaszcza ze strony fanów, którzy często wiedzą lepiej 😉 Goręcej zrobiło się po niefortunnej wypowiedzi perkusisty zespołu, który powiedział: „ta piosenka w sobie Bondowski vibe. Moim zdaniem powinni użyć jej do nowego filmu”. I trzeba przyznać mu rację, bo kawałek idealnie wpisuje się w bondowski klimat, a na domiar złego jego premiera była bardzo zbliżona z premierą „Skyfall”. Ilu ludzi, tyle opinii, oficjalne oświadczenie jednak daje do myślenia. Wybór motywu przewodniego, który ostatecznie wyśpiewała Adele i tak usatysfakcjonował chyba wszystkich.

10. Julie Rogers „You Only Live Twice”

Początkowo skomponowaną przez Johna Barry’ego i Leslie Bricusse’a piosenkę do piątego filmu o przygodach Bonda, „Żyje się tylko dwa razy”, miała wykonać Julie Rogers. Nagrała go z 50-osobową orkiestrą, ale wersja nie spodobała się producentom filmu i piosenka została odrzucona. Wydano ją dopiero na początku lat 90. na rocznicowej składance muzyki z Bondów – „The Best Of Bond, James Bond – 30th Anniversary Collection”.

Barry po odrzuceniu utworu Rogers chciał zaangażować Arethę Franklin, ale producentowi Albertowi R. Broccoliemu zależało na tym, by wykonał ją Frank Sinatra, z którym się przyjaźnił.

Sinatra odmówił, ale zasugerował, by utwór zaśpiewała jego córka Nancy, której kawałek „These Boots Are Made for Walking” był wówczas na 1. miejscu listy Billboardu. Nie chcąc psuć swoich relacji z Sinatrą, Broccoli zgodził się, by to finalnie Nancy Sinatra zaśpiewała utwór.

Tekst: Paula Kierzek

TU I TERAZ