Kacper Kąkol to gdyński lekarz, ale i biegacz amator. O starcie w kraśnickim półmaratonie zdecydował jeszcze przed wydarzeniami na obradach Rady Miasta Kraśnika, ale to właśnie one skłoniły biegacza do osobistego manifestu podczas zawodów. Przypomnijmy: radni Kraśnika zadecydowali ostatnio o nieuchylaniu ustawy „powstrzymującej ideologię LGBT”, a także poparli petycję za strefą wolną od 5G i Wi-Fi, co sprawiło, że miasto stało się w ostatnich czasach obiektem wielu memów.

Kacprowi Kąkolowi udało się nie tylko osiągnąć cel, czyli zademonstrować solidarność z całą społecznością LGBTQ+ i sprzeciwić się absurdalnym decyzjom radnych, ale także ustanowić swój życiowy rekord na tym dystansie.

– Dla mnie to, co stało się na sesji rady miasta to totalna abstrakcja – nie krył oburzenia. – Zabieranie dzieciom internetu to ograniczanie ich rozwoju. To też niezrozumienie funkcji, jaką powinna spełniać szkoła – ona ma uczyć, jak dobrze korzystać z nowych technologii, a nie zakazywać i ograniczać rozwój dzieci. Jako lekarz Kąkol widzi skalę problemu spowodowanego nietolerancją czy wykluczeniem osób nieheteronormatywnych. Nastolatkowie cierpiący na zaburzenia tożsamości lub niebędący osobami cispłciowymi czują lęk przed ujawnieniem i negatywnym odbiorem ze strony otoczenia. Nie trzeba wspominać do jak wielu samobójstw młodych osób doprowadził brak tolerancji i ignorancja w tym temacie.

Tęczowa czapka, oprócz oczywistego odniesienia do społeczności LGBTQ+, ma jeszcze element humorystyczny. Śmigiełko przymocowane do czapki to aluzja do sieci 5G czy WiFi, które radni Kraśnika uznali za mocno szkodliwe. Biegacz chciał w ten sposób zakomunikować, że nowoczesne technologie nie są żadną czarną magią i poniekąd obśmiać popularne teorie spiskowe na temat sieci 5G (o tym, dlaczego ludzie w ogóle skłaniają się do wymyślania różnych spisków pisaliśmy tutaj). Inną wartą uwagi kwestią jest odbiór manifestu przez innych uczestników biegu, kibiców, a nawet burmistrza.

Kacper spotkał się z serdecznym przyjęciem i wcale nie był tym zaskoczony.

– Brawo Kraśniczanie! Słowa uznania przy wychodzeniu na scenę z tęczową flagą pokazuje, że jesteście super ludźmi i wasze miasto jest aktualnie na językach z powodu kilku nieporadnych radnych – biegacz tymi słowami odmienił aktualny wizerunek miasta w oczach wielu osób. Pokazując, że miasto to nie tylko kilku radnych, daje nadzieję, że konkretne społeczności nie są wykluczane przez całe gminy, a jedynie parę nieporadnych osób. – Jako sportowiec, lekarz, opiekun osoby niepełnosprawnej, członek partii Razem i w końcu po prostu jako człowiek nie mogę przyzwalać na brak tolerancji i wykluczenia – mówi Kacper. Warto zwrócić uwagę na ostatnią część tej wypowiedzi: już sam fakt bycia człowiekiem powinien wywoływać sprzeciw wobec społecznego wykluczenia konkretnych grup ludzi.

Lekarz kończy swój wpis słowami: „Czyńcie dobro, bądźcie ponad podziałami, bądźcie sobą i traktujcie wszystkich tak jak sami byście chcieli być traktowani #równość”. 

Zdjęcie główne: Facebook/Kacper Kąkol
Tekst: KN