Previous Slide Icon Next Slide Icon
Play Daily Button Pause Daily Button
Exit Daily Button

Jak monitorowanie poziomu glukozy stało się symbolem statusu

Czy to ma sens?
.get_the_title().

Różnego rodzaju urządzenia monitorujące stan zdrowia są coraz popularniejsze. W 2022 globalny rynek cyfrowej opieki zdrowotnej wyceniano na 330 mld. Szacuje się, że w przyszłym roku będzie to już natomiast ponad 650 mld. Niemal połowa Brytyjczyków korzysta z urządzeń monitorujących stan zdrowia, jak Fitbit czy Apple Watch – i nie są oni w tym odosobnieni. Jednocześnie nie wszystkie wynalazki były równie popularne – urządzenie do monitorowania poziomu glukozy są używane były dotychczas raczej przez diabetyków.

Ostatnio jednak mierzenie poziomu cukru we krwi stało się również trendem i symbolem statusu – szczególną popularnością cieszy się system System CGM (continuous glucose monitoring), który dokonuje pomiarów co 5 minut.

Stosują go zarówno uczestnicy programu Love Island, jak i Bryan Johnson – milioner, który ma obsesję na punkcie wiecznej młodości. Coraz więcej programów fitness przekonuje klientów, że mierzenie poziomu glukozy jest ważne – do brytyjskiej czołówki należy ZOE, stworzone przez epidemiologa genetycznego Tima Spectora, z którego korzysta ponad 130 tys. osób.

@_bryan_johnson_My blood glucose levels are ideal: 94% in optimal range 70-125 mg/dL. Data from 10 days of continuous monitoring. My full Blueprint protocol is available online for free.

♬ original sound – Bryan Johnson

Trzustka osób, które nie mają cukrzycy, w naturalny sposób wytwarza jednak insulinę, zapobiegając nagłym skokom poziomu cukru, tak więc szczegółowe monitorowanie danych naprawdę nie jest konieczne. – Prawda jest taka, że ​​w praktyce nie wiemy, co oznaczają jakiekolwiek szczyty i spadki u osoby bez cukrzycy. Glukoza jest niewielką, być może nawet nieistotną częścią zdrowia osób bez cukrzycy. Obawiam się, że siejemy panikę, wmawiając ludziom, że każdy posiłek musi być eksperymentem naukowym – mówi Nicola Guess, dietetyczka i badaczka na Uniwersytecie Oksfordzkim.

To ważna kwestia, bo wmawianie ludziom, że powinni ciągle monitorować swój poziom glukozy może prowadzić do przyjęcia poważnych i zupełnie niepotrzebnych restrykcji dietetycznych, a nawet przyczyniać się do rozwoju zaburzeń odżywiania, takich jak ortoreksja.

Gromadzenie ogromnej liczby informacji zdrowotnych na swój temat może być też ogromnie stresujące – zwłaszcza że w przypadku takich urządzeń jak CGM informację zwrotną otrzymuje się praktycznie natychmiast. Tymczasem dbanie o to, by jeść warzywa i owoce, a przy okazji dostarczać sobie wszystkich składników odżywczych jest znacznie bardziej pożyteczne niż stos specjalistycznych danych, z którymi nie do końca wiemy, co zrobić.

Tekst: NS

ZDROWIE