Pandemia koronawirusa okazała się dobrym czasem dla rynku sztuki. Choć wiele stacjonarnych wydarzeń z oczywistych przyczyn odwołano, aktywność twórców przeniosła się do świata wirtualnego. Najdroższym ubiegłorocznym obrazem był „Triptych Inspired by the Oresteia of Aeschylus” Francisa Bacona z 1981 roku, który wylicytowany został podczas aukcji online w nowojorskim oddziale Sotheby’s pod koniec czerwca za 84,6 mln dolarów.

Boom na sztukę widać także na polskim rynku. Portal Artinfo.pl opublikował właśnie dane za 2020 rok, z których dowiadujemy się, że rynek dzieł sztuki w Polsce osiągnął w ubiegłym roku wynik aż 380 mln złotych.

To absolutny rekord i wzrost obrotu o niemal o 30 proc. w porównaniu z wcześniejszym rokiem (w 2019 było to 294,9 mln złotych). Najdrożej sprzedanym obrazem okazał się „M22” Wojciecha Fangora, o którym więcej pisaliśmy tutaj. Płótno zostało sprzedane za 7,3 mln złotych i tym samym pobiło rekord aukcyjny na rodzimym rynku. Na drugim miejscu uplasował się „Portret prof. Karola Gilewskiego” pędzla Jana Matejki, który został wylicytowany za ponad 6,9 mln złotych, a na trzecim – „Dzieci i zwierzęta” Tadeusza Makowskiego (niespełna 4,5 mln). Dużym echem odbiła się także sprzedaż obrazu „Tak” Agaty Bogackiej – płótno przedstawiające kobietę w trakcie czynności fizjologicznych zostało wylicytowane za 118 tys. złotych.

Internetowe aukcje sztuki cieszyły się ogromnym powodzeniem. Zaskakujące? Może nie aż tak, gdy weźmie się pod uwagę kilka czynników, które mają zarówno pośredni jak i bezpośredni związek z pandemią. Wiele osób miało ostatnio okazję, by trochę zwolnić, a dodatkowy czas wykorzystać na coś zupełnie nowego – na przykład zainteresować się sztuką. W parze z nim niejednokrotnie szło zgłębianie ofert sprzedażowych, bo inwestowanie w sztukę postrzegane jest przez kolekcjonerów jako dobra lokata kapitału na niepewne czasy. Jednocześnie w świat licytacji online łatwiej jest wejść osobom, które dotychczas nie miały do czynienia z domami aukcyjnymi. W końcu wielu z nas na hasło „licytacja sztuki” stają przed oczami sceny z filmów, na których szacowne, elitarne i sędziwe gremium licytuje jakieś starożytne artefakty. Jak się w takim gronie odnaleźć? Aukcje online nie wywołują takich skojarzeń i nie powodują tego typu problemów – w końcu prawie każdy z nas licytował coś kiedyś w internecie.

A co, jeśli powiemy wam, że wkrótce na aukcji sztuki będzie można wylicytować także telewizor?

Zapytacie pewnie, co telewizor ma wspólnego ze sztuką – i słusznie. W tym przypadku nie jest to wcale naciągane połączenie. Mowa bowiem o Samsung The Frame. To wysokiej klasy telewizor, ale z dodatkową funkcją wyświetlania dzieł sztuki w trybie uśpienia, zamknięty w minimalistycznej ramie, takiej jak do obrazów. Dzięki niemu centralny i najczęściej największy ekran w domu przestał być tylko telewizorem, ale stał się faktycznym i nowoczesnym elementem wystroju wnętrza.

Jeżeli niczego na nim nie oglądamy, możemy wyświetlać na ekranie to, co chcemy – może to być jeden z 1200 obrazów z połączonej z telewizorem biblioteki z Art Store albo nasze własne zdjęcia, które dzięki specjalnym filtrom też będą przypominać dzieło sztuki. My proponujemy również obraz „Night Cruising” Wojciecha Brewki – współzałożyciela warszawskiej galerii officyna art & design oraz Stowarzyszenia PROPAGANDA SZTUKI, pomysłodawcy Dziedzińca Kulturalnego Jerozolimskie 107 oraz dyrektora programowego festiwalu artystycznego o nazwie Festiwal Przenikania. Przede wszystkim jednak Wojciech Brewka jest malarzem. W ciągu ostatniej dekady jego prace były prezentowane na ponad 50 wystawach – zarówno zbiorowych, jak i indywidualnych – w Warszawie, w Łodzi, w Sopocie i Krakowie, ale też w Brukseli i w Nowym Jorku.

To właśnie „Night Cruising” Wojciecha Brewki będziecie mogli wylicytować razem z telewizorem The Frame. Aukcja obejmuje zarówno obraz na płótnie, jak i jego cyfrową wersję, która przygotowana została z myślą o telewizorze.

Licytacja odbędzie się 15 stycznia w warszawskim Domu Aukcyjnym Art in House o godzinie 19:30. Można także licytować zdalnie – online, telefonicznie czy przez zlecenie z limitem. Więcej informacji na temat aukcji znajdziecie tutaj. Zachęcamy do udziału i życzymy wam szczęścia w licytacji!

Tekst‌ ‌powstał‌ ‌we‌ ‌współpracy‌ ‌z‌ ‌firmą‌ ‌Samsung‌ ‌