Previous Slide Icon Next Slide Icon
Play Daily Button Pause Daily Button
Exit Daily Button

Mijają czasy geniuszów? Inteligencja zbiorowa rośnie w siłę, bo osiągnęliśmy szczyt inteligencji indywidualnej

Inteligencja zbiorowa jest w rzeczywistości znacznie bardziej skuteczna niż mózgi jednostek. Być może osiągnęliśmy szczyt pod względem indywidualnej inteligencji.
.get_the_title().

Brytyjska neurobiolożka i pisarka Hannah Critchlow uważa, że inteligencja zbiorowa rośnie w siłę i jest w rzeczywistości znacznie bardziej skuteczna niż pojedynczy mózg. W swojej nowej książce badaczka dowodzi, że połączona grupa mózgów prawie zawsze daje lepsze wyniki niż tak zwany samotny geniusz. Taki punkt myślenia daje zupełnie nowe możliwości w kierowaniu organizacjami i otwiera inne pole do rozwiązywania największych problemów i wyzwań społecznych.

Critchlow zwróciła uwagę na uderzające zjawisko – odwrócenie efektu Flynna, który oznacza wzrost ilorazu inteligencji o ok. 0,3 punktu rocznie lub trzech punktów w ciągu dekady i który obserwowany był od początku XX wieku w państwach zachodnich. Czyli do pewnego momentu stawaliśmy się coraz mądrzejsi i osiągaliśmy z pokolenia na pokolenie coraz wyższe wyniki w testach na inteligencję.

Począwszy od osób urodzonych w latach 70., stało się coś dziwnego: po raz pierwszy wystąpił spadek naszego IQ – Hannah Critchlow uważa, że to odwrócenie sugeruje, że osiągnęliśmy szczyt naszej indywidualnej inteligencji.

Teza o wyższości inteligencji zbiorowej nad inteligencją indywidualną jest dosyć kontrowersyjna. Wszak w każdej branży możemy wskazać jednostkę, która 'robi różnicę’. Innym problemem może być brak różnorodności myśli zbiorowej.

W takim przypadku może ona szybko stać się myśleniem grupowym – lub, w swojej najbardziej dystopijnej formie, totalitaryzmem. W rzeczywistości, jak pokazała historia, opór wobec takiego grupowego myślenia często zaczyna się (i kończy) wraz z heroicznym aktem i samotnym głosem pojedynczej osoby przeciwstawiającej się potędze monolitycznej grupy – pisze Tim Leberecht w 'Psychology Today’.

Autor artykułu wskazuje inne wątpliwości, bo jeśli inteligencja zbiorowa jest tak potężna, to dlaczego konsekwentnie nie udaje nam się sprostać największemu wyzwaniu naszego gatunku: zmianom klimatycznym?

Te wątpliwości są zasadne i chociaż w istocie obserwujemy spadek poziomu inteligencji indywidualnej, to jeszcze trudno określić przyszłość inteligencji zbiorowej. Hannah Critchlow przyznaje, że 'chociaż nasze mózgi dokonały niesamowitych rzeczy w historii gatunku, powinniśmy być również bardzo zawstydzeni tym, jak z tego skorzystaliśmy’. Chodzi tu między innymi o to, że 'zarażamy’ się nie tylko tym, co miłe i dobre. Z równą łatwością przenoszą się na grupę emocje negatywne i wątpliwe moralnie.

Zderzenie inteligencji zbiorowej i indywidualnej świetnie widać w mediach społecznościowych, które niby są platformami wolności i demokracji, a jednak – zarządzają nimi konkretne nazwiska.

Eksperci uważają, że narzędzia, które będzie oferowało nam Web3, nie tylko ujarzmią 'mądrość tłumu’, ale zrobią z niej wartość nadrzędną i podniosą zbiorową świadomość.

Niektórzy, jak szwedzki przedsiębiorca i współzałożyciel Inner Development Goals (IDG), Tomas Björkman, wzywają do nowego etapu dojrzałości, na którym integrujemy się, a nawet poddajemy podwyższonej świadomości zbiorowej, która wykracza poza zwykły interes własny. Critchlow zgadza się, że 'kolejne przejście ewolucyjne odsunie nas od konkurencyjnego indywidualizmu w kierunku stworzenia połączonej supergrupy’.

Być może wtedy ta supergrupa rzeczywiście będzie czymś więcej niż sumą poszczególnych części, a przyszłość będzie należeć do superumysłów: hybrydowych form inteligencji, które integrują zbiorową ludzką inteligencję ze sztuczną inteligencją. Albo całkowicie przezwyciężymy 'neuromaterializm’ i uznamy umysł za (przynajmniej częściowo) funkcję zewnętrzną. Jest to w istocie teoria 'umysłu rozszerzonego’, którą wysunęli kognitywiści Andy Clark i David Chalmers. Wszystkie teorie zbiorowej inteligencji są upokarzające dla naszego ego, ale korzystne dla społeczeństwa – podsumowuje Tim Leberecht.

Tekst: AC
Zdjęcie: Rob Curran/Unsplash

SPOŁECZEŃSTWO