Parlament Europejski przyjął Nature Restoration Law. Co to znaczy?

Obecnie nawet 80 proc. europejskich siedlisk jest w kiepskim stanie. Zmieni się to dzięki przyjętym w ubiegłym tygodniu przepisom.
.get_the_title().

W ubiegłym tygodniu Parlament Europejski przyjął Nature Restoration Law, czyli nowe przepisy dotyczące odbudowy zasobów przyrodniczych. 329 europosłów zagłosowało za ich przyjęciem, 275 było przeciw, a 29 wstrzymało się od głosu.

Dzięki Nature Restoration Law Unia Europejska ma osiągnąć swoje cele klimatyczne i te, które związane są z bioróżnorodnością, a także zwiększyć bezpieczeństwo żywnościowe.

Kluczowa jest odbudowa siedlisk, które znajdują się w złym stanie: do 2030 roku państwa członkowskie będą musiały odbudować ich minimum 30 proc., do 2040 roku – 60 proc., a do 2050 roku – 90 proc. Obejmuje to zarówno lasy, jak i obszary trawiaste, tereny podmokłe, rzeki i jeziora. W pierwszej kolejności, czyli w ciągu najbliższych 6 lat, państwa członkowskie powinny się szczególnie zająć obszarami Natura 2000. Powinny też dbać o to, by stan ekosystemów, które udało się odbudować, znów się nie pogorszył.

Państwa członkowskie będą musiały pracować nad tym, aby na obszarach trawiastych wzrosła liczba motyli, krajobraz rolniczy stał się bardziej zróżnicowany i pojawiło się w nim więcej ptaków, a w glebach mineralnych na gruntach uprawnych było więcej węgla organicznego.

Istotnym elementem jest też odbudowa torfowisk, które znacząco obniżą emisje związane z rolnictwem.

Do 2030 roku państwa UE będą musiały odtworzyć 30 proc. torfowisk i ponownie nawodnić przynajmniej 1/4. Cel na 2040 rok to 40 proc., a na 2050 rok – 50 proc. 25 tys. kilometrów rzek będzie musiało natomiast zostać przekształconych w rzeki o swobodnym przepływie. – To ważny dzień dla Europy. Odchodzimy od ochrony i zachowywania zasobów przyrodniczych na rzecz ich odbudowy. Nowe przepisy pomogą nam też wywiązać się z wielu zobowiązań międzynarodowych dotyczących środowiska. Dzięki rozporządzeniu odbudujemy zdegradowane ekosystemy. Odbędzie się to z szacunkiem dla sektora rolnego – państwa członkowskie otrzymają tu elastyczność. Dziękuję naukowcom za to, że dostarczają dowodów naukowych i walczą z negowaniem zmiany klimatu. Dziękuję też młodym ludziom, którzy przypominają nam, że nie mamy ani planety B, ani planu B – skomentował po głosowaniu César Luena, poseł Parlamentu Europejskiego.

Tekst: NS
Zdjęcie główne: Wolfram Steinberg/dpa/picture alliance

Zmiany Klimatu